Izrael otworzył ambasadę w arabskim kraju
Izrael otworzył w niedzielę ambasadę w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Abu Zabi - poinformowało izraelskie MSZ. Tego samego dnia rząd ZEA zatwierdził uruchomienie ambasady w Tel Awiwie.
Oba kraje zawarły we wrześniu 2020 roku porozumienie pokojowe, w osiągnięciu którego pośredniczyły Stany Zjednoczone. Od tego czasu również Bahrajn, Sudan i Maroko zgodziły się nawiązać stosunki z Izraelem w ramach umów wynegocjowanych przez administrację byłego już prezydenta USA Donalda Trumpa.
Po Egipcie i Jordanii Zjednoczone Emiraty Arabsie są dopiero trzecim krajem arabskim, który nawiązał oficjalne relacje z Izraelem.
ZOBACZ: Sudan podpisał umowę o normalizacji stosunków z Izraelem
Resort spraw zagranicznych Izraela przekazał w oświadczeniu, że ambasada będzie mieściła się w tymczasowym biurze, podczas gdy przygotowywana jest stała siedziba. Szefem misji został Ejtan Nae, były ambasador tego kraju w Turcji, do czasu powołania przez rząd oficjalnego ambasadora, co najprawdopodobniej nastąpi po marcowych wyborach parlamentarnych.
Rozszerzenie więzi
Szef izraelskiej dyplomacji Gabi Aszkenazi poinformował, że otwarcie nowej ambasady pozwoli na rozszerzenie istniejących już więzi między Izraelem a ZEA. Oba kraje uruchomiły już bezpośrednie połączenia lotnicze i podpisały dwustronne umowy dotyczące inwestycji, turystyki, bezpieczeństwa i energii. Dziesiątki tysięcy izraelskich turystów odwiedziło już ZEA.
MSZ podało również, że ambasada w Bahrajnie działa od kilku tygodni, a wkrótce Izrael otworzy przedstawicielstwo dyplomatyczne w Maroku i konsulat w Dubaju.
Według komentatorów normalizacja stosunków z Izraelem przez kraje arabskie odzwierciedla zmiany w sytuacji politycznej na Bliskim Wschodzie. Arabskie państwa Zatoki Perskiej zaczynają przedkładać dzieloną z Izraelem wrogość do Iranu nad tradycyjne poparcie dla kwestii palestyńskiej.
Czytaj więcej