Zatrzymano podejrzanego o napad na kantor w Olsztynie
36-letniego mężczyznę zatrzymano w okolicach Bydgoszczy. Wcześniej policja informowała o powołaniu specjalnej grupy dochodzeniowo-śledczej do wyjaśnienia okoliczności napadu na kantor. Napastnik strzelił do pracowników, ciężko ranił dwie osoby kobietę i mężczyznę. Mężczyzna jest w stanie śpiączki farmakologicznej.
Oficer prasowy olsztyńskiej policji Andrzej Jurkun przekazał, że zatrzymania dokonano na terenie Bydgoszczy. - Jest to osoba, która może mieć związek z napadem na kantor. Jego rola w sprawie jest obecnie ustalana - poinformował Jurkun.
Zasłaniając się dobrem prowadzonego postępowania policja odmawia podania kolejnych szczegółów sprawy. W sobotę komendant wojewódzki z Olsztyna powołał specgrupę do wyjaśnienia okoliczności napadu i zatrzymania napastnika.
Wszedł z bronią i strzelał do ludzi
Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie Tomasz Markowski informował przed południe, że w skład specjalnej grupy dochodzeniowo-śledczej wchodzą policjanci z pionów kryminalnych komendy miejskiej i wojewódzkiej. - Celem ich pracy jest ustalenie tożsamości sprawcy i zatrzymanie go - powiedział Markowski.
Osoba, której poszukuje policja może być niebezpieczna. - Trzeba pamiętać, że ten ktoś wszedł z ostrą bronią do kantoru i strzelał do dwojga ludzi - powiedział Markowski.
Według najnowszych informacji, podejrzanego ujęto bez zaangażowania osób z zewnątrz służb.
WIDEO: 36-letniego mężczyznę zatrzymano w okolicach Bydgoszczy
Mężczyzna w stanie śpiączki farmakologicznej
W piątek po godz. 19 do kantoru FlyingAtom w Olsztynie, który zajmuje się sprzedażą Bitcoinów i złota przyszedł zamaskowany napastnik.
Właściciel kantoru Dawid Muszyński powiedział, że napastnik zabrał uncje złota o wartości 450 tys. zł. i postrzelił dwoje przedstawicieli firmy - mężczyznę i kobietę.
- Stan Pawła jest poważny, z naszych informacji wynika, że jest wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej - powiedział w sobotę Muszyński.
Jednemu z obecnych na miejscu pracowników FlyingAtom udało się uciec i powiadomić policję.
Firma FlyingAtom oferuje 100 tys. nagrody osobie, która przyczyni się do zatrzymania sprawcy napadu.
Policyjna blokada miasta
W sobotę rano oficer prasowy olsztyńskiej policji Andrzej Jurkun poinformował, że policjanci przeszukali pobliski teren i weryfikowali nagrania monitoringu, ale na razie nie doprowadziło to do zatrzymania sprawcy napadu.
- Policjanci zabezpieczyli ślady, nagrania kamer z monitoringu, a także rozpytali świadków zdarzenia. Do działań został włączony pies tropiący z przewodnikiem - poinformował w sobotę Jurkun. Dodał, że na miejscu pracowali policjanci i prokurator.
Do późnych godzin nocnych na ulicach Olsztyna były policyjne blokady, policjanci sprawdzali wszystkie samochody i kontrolowali pojazdy komunikacji miejskiej.
Czytaj więcej