Wielka Brytania. 15-latek zastrzelony na ulicy w biały dzień. Policja szuka sprawców
Nastolatek zmarł w szpitalu po brutalnym ataku na jednej z ulic w Birmingham. Napastnicy postrzelili go, a następnie uciekli z miejsca zdarzenia. Trwa policyjna obława.
15-latek został postrzelony, kiedy szedł przez osiedle na Lindwood Road w Birmingham. Do zdarzenia doszło w czwartek około godz. 15:30.
Okoliczni mieszkańcy usłyszeli strzały. Kilku z nich potwierdziło, że grupa napastników miała przy sobie również noże. Sprawcy uciekli samochodem, ale rozbili się na sąsiedniej ulicy.
ZOBACZ: Wielka Brytania: ciało kobiety w walizce. Policja potwierdza, że to Polka
- Taki poziom przemocy w biały dzień na ulicy mieszkalnej jest nie do pomyślenia, nie mówiąc już o tym, że celem był 15-letni chłopiec - przekazał Alastair Orencas z wydziału zabójstw. Policja analizuje nagrania z monitoringu. Zabezpieczono również rozbity samochód.
Czytaj więcej