Wierny pies Boncuk. Przychodził przed szpital, w którym był jego właściciel
Wierny pies Boncuk przez prawie tydzień przychodził przed szpital na północy Turcji, do którego trafił jego chory właściciel - poinformowała w czwartek agencja AP.
Boncuk, czyli "Koralik", biegł za karetką, która 14 stycznia przewoziła jego właściciela Cemala Senturka do szpitala w mieście Trabzon. Córka Senturka, Aynur Egeli, powiedziała, że zabierała psa do domu, ale zwierzę uciekało i wracało do placówki.
ZOBACZ: "Pies w Koronie". Oferują pomoc dla właścicieli zwierząt na kwarantannie
Trabzon'da sahibini hastane kapısında 6 gün boyunca bekleyen Boncuk,sonunda sahibine kavuştu. 🙏
— Masum Gözler (@masum_gozler) January 20, 2021
Evden kaçıp kaçıp sahibinin yattığı hastane kapisindsn ayrilamayan Boncuk büyük bir azimle sahibinin odasına bile çıkmıştı😊 İkisinin kavuşmaları görenler gözyaşlarını tutamadı.. pic.twitter.com/Mv6zvd087x
"Też ciągle za nim tęsknię"
- Przychodzi codziennie około 9 rano i czeka do zmroku. Nie wchodzi do środka. Kiedy otwierają się drzwi, zagląda - opowiadał agencji DHA w środę ochroniarz pracujący w szpitalu Muhammet Akdeniz.
ZOBACZ: Cała wieś szukała zaginionego mężczyzny. Przez kilka dni czuwał przy nim Misiek
- Jest do mnie bardzo przywiązany. I ja też ciągle za nim tęsknię - wyjaśnił Senturk. Mężczyzna został wypisany ze szpitala w środę i wrócił do domu z psem.
Czytaj więcej