Łódź. Pokłócili się na placu zabaw. Nie żyje 31-latek
Łódzka policja poinformowała o zatrzymaniu mężczyzny, który wczoraj śmiertelnie ranił 31-latka na placu zabaw przy ul. Kochanowskiego. Mężczyzna został zatrzymany w Łomiankach pod Warszawą. W najbliższym czasie usłyszy zarzuty.
Do tragicznych wydarzeń doszło w środę przed południem na Bałutach w okolicach ul. Kochanowskiego - przekazali łódzcy policjanci. W rejonie placu zabaw doszło do kłótni pomiędzy dwoma mężczyznami. W pewnym momencie jeden z nich zadał drugiemu cios ostrym narzędziem i uciekł. Przechodnie wezwali karetkę i policję. 31-latka nie udało się uratować.
Policyjna obława
Bezpośrednio po zdarzeniu rozpoczęły się poszukiwania sprawcy. Policjanci przesłuchiwali świadków zdarzenia. Udało im się wytypować miejsce pobytu potencjalnego mordercy, który wyjechał z miasta. "Policjanci wspierani przez kontrterrorystów weszli do budynku jednorodzinnego w podwarszawskich Łomiankach. Zatrzymali tam wytypowanego 36-latka. "- czytamy w komunikacie łódzkiej policji.
Policjanci zabezpieczyli ubranie, które mężczyzna miał na sobie podczas zdarzenia. Znaleziono również nóż. Badania potwierdzą czy było to narzędzie, którym mężczyzna zadał śmiertelny cios. Jeśli prokuratura postawi 36-latkowi zarzut morderstwa, może mu grozić dożywocie.
WIDEO: zobacz relację reporterki Polsat News Joanny Śpiechowicz z miejsca zdarzenia
Czytaj więcej