Zaprzysiężenie Bidena. Plan pierwszego dnia kadencji nowego prezydenta USA

Świat
Zaprzysiężenie Bidena. Plan pierwszego dnia kadencji nowego prezydenta USA
PAP/EPA/SHAWN THEW
Głównymi bohaterami uroczystości w Waszyngtonie będą Joe Biden i jego żona Jill

Zamiast wiwatujących tłumów, 200 tysięcy flag Stanów Zjednoczonych oraz liczni żołnierze, którzy będą chronić Joe Bidena składającego przysięgę przed Kapitolem. Początek kadencji nowego prezydenta USA będzie inny od poprzednich, także za sprawą zapowiedzianej nieobecności jego poprzednika Donalda Trumpa. W historii Ameryki zdarzało się jednak, że ta uroczystość miała nieoczekiwany scenariusz.

W środę o godz. 18 czasu polskiego Joe Biden zostanie zaprzysiężony na 46. prezydenta USA. Prezydenckim inauguracjom tradycyjnie towarzyszyły liczne wydarzenia okolicznościowe. W tym roku - mimo epidemii i zagrożenia zamieszkami, jak tymi z 6 stycznia, gdy szturmowano Kapitol - także ich nie zabraknie, ale część będzie ograniczona lub wirtualna.

 

ZOBACZ: Zaprzysiężenie Joe Bidena. Wydanie specjalne. [OGLĄDAJ] od g. 17:00

 

Tradycyjnie wśród zebranych na ceremonii znajdzie się większość członków Kongresu, Sądu Najwyższego oraz byli prezydenci oraz wiceprezydenci. Inauguracji nie uświetni swoją obecnością najstarszy żyjący były prezydent – 96-letni Jimmy Carter, który nie weźmie udziału w zaprzysiężeniu po raz pierwszy od 1977 roku.

 

O godz. 17:00 na antenie Polsat News rozpocznie się wydanie specjalne, które poprowadzi Jan Mikruta. Od godz. 22:30 do północy zapraszamy na specjalne wydanie programu "Dzień na świecie".

 

Donald Trump opuści Biały Dom o 14:00 czasu polskiego

 

Swój udział w ceremonii potwierdził ustępujący wiceprezydent Mike Pence, jednak zabraknie oddającego urząd Donalda Trumpa, który zerwał z tradycją i nie pojawi się na uroczystości zaprzysiężenia swojego następcy. Zwyczaj ten ustanowili w 1837 roku Andrew Jackson i Martin Van Buren; pojechali oni razem powozem na Kapitol.

 

Przywódca USA nie zaprosił także prezydenta elekta do Białego Domu po wyborach. Rezydencję tę opuści o godzinie 14 czasu polskiego.

 

ZOBACZ: Pence nie weźmie udziału w pożegnaniu Trumpa

 

Biden i Harris dzień rozpoczną o godzinie 14:45 czasu polskiego w Katedrze św. Mateusza Apostoła w Waszyngtonie. Niecałe dwie godziny później - jak się oczekuje - przybędą pod Kongres, gdzie ceremonia zaprzysiężenia rozpocznie się koło godziny 17:15 czasu polskiego.

 

Na prośbę prezydenta elekta modlitwę odmówi tu jezuita, ojciec profesor Leo O’Donovan, przyjaciel Jana Karskiego oraz rodziny Bidenów.

 

23-letnia Amanda Gorman wygłosi swój poemat "The Hill We Climb". To najmłodsza poetka, która dostąpi zaszczytu wystąpienia na ceremonii prezydenckiego zaprzysiężenia. Podobnie jak Biden, Gorman miała w dzieciństwie problemy z jąkaniem. Poza zamiłowaniem do poezji jest także zaangażowana społecznie i już zapowiedziała swój start w wyborach prezydenckich w 2036 roku.

 

Na inauguracji Bidena wystąpią m.in. Lady Gaga i Jennifer Lopez

 

Na inauguracji wystąpi także gwiazda muzyki pop Lady Gaga, która odśpiewa hymn państwowy, a po niej na scenę wkroczy m.in. legenda pop Jennifer Lopez oraz Garth Brooks, wokalista i autor piosenek country.

 

Zgodnie z tradycją około południa (godz. 18 czasu polskiego) prezes Sądu Najwyższego John Roberts przyjmie prezydencką przysięgę. Biden złoży ją, kładąc dłoń na trzymaną przez swoją małżonkę Jill 127-letnią Biblię, która od pokoleń należy do jego rodziny.

 

Kamala Harris, pierwsza kobieta, pierwsza osoba czarnoskóra i pierwsza osoba o azjatyckich korzeniach obejmująca urząd wiceprezydenta USA, zostanie zaprzysiężona przez sędzię Sonię Sotomayor.

 

Po zaprzysiężeniach głos zabierze Biden. Tematem jego pierwszego przemówienia w roli prezydenta USA będzie "Zjednoczona Ameryka". Oprócz apeli o jedność narodu Demokrata ma przedstawić swoją wizję wychodzenia kraju z epidemii koronawirusa.

 

Ceremonia inna niż wszystkie

 

Z uwagi na zagrożenie epidemiczne i zagrożenie zamieszkami ceremonia nie będzie przypominała poprzednich uroczystości tego typu. Zachowany będzie wymagany w trakcie epidemii dystans między gośćmi, a przed Kapitolem zabraknie tłumów wiwatujących na cześć nowego prezydenta. Na wielkich błoniach w centrum w ziemię wbito prawie 200 tysięcy flag.

 

ZOBACZ: Zaprzysiężenie Joe Bidena. Zostanie 46. prezydentem USA

 

Błonia przed Kongresem będą zamknięte, podobnie pobliskie ulice. Porządku na ulicach Waszyngtonu po szturmie na Kongres zwolenników Trumpa 6 stycznia strzec będzie około 26 tysięcy żołnierzy Gwardii Narodowej.

 

W trakcie epidemii tradycyjny bal po inauguracji zdecydowano się zastąpić wydarzeniem wirtualnym. Napięcia społeczne zmusiły również Bidenów do zrezygnowania z podróży pociągiem z Wilmington w Delaware do Waszyngtonu. W ten sposób Biden dojeżdżał codziennie do stolicy podczas swoich pierwszych lat w Senacie. Opuszczając we wtorek Wilmington, prezydent elekt nie krył łez.

 

Po zakończeniu ceremonii Biden i Harris o godz. 19:40 czasu polskiego obserwować będą wojskową paradę. Następnie udadzą się pod Grób Nieznanego Żołnierza na cmentarzu w Arlington, gdzie złożą wieniec w towarzystwie Obamów, Bushów i Clintonów.

 

Z Arlington Biden i Harris skierują się do Białego Domu. O 23:15 czasu polskiego mają tu zostać podpisane pierwsze rozporządzenia wykonawcze.

 

Trump złamał tradycję obowiązującą od 1869 roku

 

Zazwyczaj ceremonii zaprzysiężenia towarzyszy ok. 20 tys. zaproszonych gości. Także na dzielących Kapitol od Pomnika Lincolna błoniach National Mall zbierają się tłumy. Tym razem ze względu na Covid-19 i niedawne wtargnięcie tłumu do budynku Kongresu nastąpiło zerwanie z tradycją.

 

Wśród stosunkowo niewielu gości ceremonii znajdą się m.in. byli prezydenci i członkowie Kongresu. Ostatni mogą zaprosić tylko jednego gościa.

 

Inaczej niż wielu innych ustępujących prezydentów, Donald Trump, twierdzący, że listopadowe wybory prezydenckie zostały sfałszowane, odmówił udziału w uroczystości zaprzysiężenia swego następcy. Ostatni raz zdarzyło się to po zakończeniu kadencji Andrew Johnsona w 1869 roku.

 

Wiele towarzyszących przejęciu władzy wydarzeń zostało odwołanych lub zaplanowano je w wersji online.

 

Ceremonia zaprzysiężenia i towarzyszące jej imprezy z upływem czasu podlegały zmianom. George Washington składał przysięgę w Federal Hall w Nowym Jorku, a John Adams w Chamber of Congress Hall w Filadelfii. Thomas Jefferson był pierwszym prezydentem USA, którego zaprzysiężono na waszyngtońskim Kapitolu.

 

Johnson przysięgał w samolocie. Nieopodal było ciało jego poprzednika

 

Zaprzysiężenie Washingtona odbyło się 30 kwietnia 1789 roku. W XIX wieku dniem inauguracji był 4 marca. Po ratyfikacji 20. poprawki do konstytucji w 1933 roku, poczynając od drugiej kadencji Franklina D. Roosevelta, zaprzysiężenie odbywa się w południe 20 stycznia.

 

Większość prezydentów składała przysięgę na Biblię. Jimmy Carter przyniósł Biblię należącą do jego rodziny, John F. Kennedy, pierwszy katolik wybrany na prezydenta, użył katolickiej, a Barack Obama i Trump korzystali z Biblii Abrahama Lincolna. Lyndon B. Johnson poprosił żonę, Lady Bird, o trzymanie Biblii podczas przysięgi. Franklin Pierce zamiast "przysięgam" powiedział "potwierdzam"; stworzył też precedens, nie całując Biblii.

 

ZOBACZ: Zaskakujące wyznanie Georgette Mosbacher. "Żałuję, że nie jestem starsza"

 

Chester Arthur, Calvin Coolidge oraz Obama powtarzali ceremonię przysięgi. W przypadku pierwszego czarnoskórego prezydenta stało się to z tego powodu, że odbierający przysięgę prezes Sądu Najwyższego John Roberts pomylił treść.

 

Po zabójstwie Kennedy'ego ówczesny wiceprezydent Johnson jako jedyny złożył przysięgę na pokładzie samolotu Air Force One, lecącego do Waszyngtonu. W maszynie były zwłoki zastrzelonego prezydenta.

 

Najkrótsze przemówienie inauguracyjne, liczące 135 słów, wygłosił Washington. Najdłuższe, Williama Henry'ego Harrisona, zawierało ponad 8,4 tys. słów.

 

Biden najstarszym prezydentem USA w chwili rozpoczęcia kadencji

 

Thomas Jefferson pokonał trasę z Kapitolu do Białego Domu na piechotę. Jimmy Carter opuścił limuzynę ok. 2,4 km przed Białym Domem i resztę dystansu przemaszerował.

 

78-letni Biden rozpocznie prezydenturę jako najstarszy człowiek w historii USA. Trump podczas swojej inauguracji miał 70 lat, a Ronald Reagan 69. Najmłodsi byli: 42-letni Theodore Roosevelt, 43-letni Kennedy oraz 46-letni Ulysses Grant i Bill Clinton. Przed Bidenem zaprzysiężonych zostało 45 prezydentów.

 

Oczekuje się, że podczas środowej uroczystości treść prezydenckiej przysięgi nie zostanie zmieniona i będzie brzmiała: "Uroczyście przysięgam (lub potwierdzam), że będę wiernie wykonywał urząd Prezydenta Stanów Zjednoczonych i jak potrafię najlepiej dochowam, będę chronić i strzec Konstytucji Stanów Zjednoczonych".

 

Wielka impreza w Białym Domu. Historia z XIX wieku

 

Uroczystość zaprzysiężenia niekiedy ma jednak nieoczekiwany przebieg. W 1829 r. nowo wybrany prezydent Andrew Jackson, kreujący się na prostego człowieka, zaprosił wszystkich obywateli na inauguracyjną imprezę.

 

"I stało się to, co dziś z nieostrożnymi ogłoszeniami o imprezie na Facebooku. Do Waszyngtonu przyjechało ok. 20 tys. farmerów, robotników, praczek, a nawet pań lekkich obyczajów. Całe to towarzystwo bawiło się w Białym Domu. Wypili wszystko, co było do wypicia, połamali meble, ukradli srebrną zastawę i generalnie bawili się świetnie! Źle bawił się tylko gospodarz" - pisze Tomasz Jabłoński w "Tygodniku polsatnews.pl".

 

ZOBACZ: Pomyłki, imprezy, samolot i... panie lekkich obyczajów. Zaprzysiężenia prezydentów USA

 

W środku nocy świeżo upieczony prezydent uciekł tylnymi drzwiami (bądź jak twierdzą niektórzy historycy - oknem) z Białego Domu i spędził resztę imprezy śpiąc w pobliskiej karczmie. Andrew Jackson zapłacił z własnej kieszeni za szkody wyrządzone przez jego gości" - dodał. 

wka/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie