Joanna Mucha dołącza do Polski 2050 Szymona Hołowni
Posłanka PO i Koalicji Obywatelskiej Joanna Mucha dołącza do ruchu Polska 2050 Szymona Hołowni. - Moje drogi z PO od jakiegoś czasu się rozchodziły - powiedziała podczas konferencji prasowej. Z kolei o swoim odejściu z ruchu poinformował w środę jego lider w woj. lubelskim Jakub Jakubowski.
Joanna Mucha początkowo sama pojawiła się na konferencji prasowej. - Nadszedł taki moment, że ja i Platforma jesteśmy w innym miejscu i nikt tu nie jest winny. Nie jest to kwestia jakiejś krytyki, to są po prostu dwie inne drogi - podkreśliła posłanka.
- Oni zostali w zakleszczeniu w relacji z PiS - mówiła. - Ja natomiast myślę o Polsce po PiS, kiedy rządy PiS będą wspomnieniem - dodała. - Marzę o Polsce przyszłości, dlatego zdecydowałam się przyłączyć do projektu politycznego Szymona Hołowni, do Polski 2050 - poinformowała Mucha.
"Przyszłość, ekologia, wrażliwość na ludzi - to nas najbardziej łączy. Wchodzę do Polski2050 z jasną deklaracją ideową" - napisała w mediach społecznościowych Mucha.
Przyszłość, ekologia, wrażliwość na ludzi - to nas najbardziej łączy. Wchodzę do Polski2050 z jasną deklaracją ideową. Przeczytacie ją poniżej, zapraszam. 2/2 pic.twitter.com/IKfFRmw1De
— Joanna Mucha (@joannamucha) January 20, 2021
Do Muchy na konferencji prasowej dołączyli Szymon Hołownia, Michał Kobosko i posłanka Hanna Gill-Piątek.
ZOBACZ: Polska 2050 Szymona Hołowni trzecią siłą. Wzrost notowań PiS
- To dla mnie i dla nas moment szczerej radości, potrzebujemy w ruchu Polska 2050 jeszcze więcej silnych i mądrych osób, potrzebujemy każdego, kto ma dosyć zimowego snu opozycji, każdego, kto będzie gotów do tego, żeby uwierzyć razem z nami, że bycie opozycją to nie państwowa posada, to nie komfort, to dyskomfort i walka - podkreślił Hołownia.
Jak dodał, rozmawiał z Joanną Muchą od wielu tygodni. - Pokazała mi swój manifest polityczny, przeczytałem go z ogromną satysfakcja, my się po prostu zgadzamy - powiedział Hołownia.
Według niego dzięki dołączeniu Muchy Polska 2050 "zaloguje się" w parlamencie i utworzy koło parlamentarne, w którego skład będą wchodzić Hanna Gill-Piątek, Joanna Mucha i senator Jacek Bury. Szefem koła będzie Hanna Gill-Piątek.
"Bardzo duże zaskoczenie"
- Bardzo żałuję, że Joanna odeszła z Platformy, bo bardzo ją ceniłam, dobrze mi się z nią współpracowało. Nie rozmawiałem z nią o tym, co przesądziło, że wybrała inne barwy polityczne, jest to dla mnie bardzo duże zaskoczenie - powiedziała wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (KO).
Dopytywana, czy to oznacza, że coś nie tak dzieje się w PO wyraziła nadzieję, iż to jednostkowa sytuacja. - Platforma przechodzi w tej chwili duże zmiany i nie sądzę, żeby odejście Joanny Muchy było początkiem odejść z naszej partii, ale odejście każdego posła, a tym bardziej koleżanki jest przykre - zaznaczyła.
ZOBACZ: Kidawa-Błońska: przy ogłaszaniu ważnych decyzji radzę sobie bez wianuszka kolegów
Michał Szczerba (KO) podkreślił, że w "w walce z totalną władzą potrzebna jest jedność i współpraca". - Każde odejście musi wywołać refleksję - dodał poseł.
Urszula Augustyn powiedziała, że dla niej "to jest bardzo przykra sytuacja". - Komuś się zupełnie pomyliły priorytety - dodała. - Panu Hołowni, bo szuka wroga nie tam gdzie on jest i myślę, że naszej koleżance Joannie także. Nasz wspólny przeciwnik polityczny jest w zupełnie innym miejscu, a to, że się rozmieniamy na drobne nie jest niczym dobrym - podkreśliła posłanka.
- To zawsze z punktu widzenia klubu jest jakaś strata, ale tak czy inaczej w 2023 roku musimy wygrać wybory, więc współpraca jest konieczna, także z Szymonem Hołownią - zauważył lider Nowoczesnej, poseł KO Adam Szłapka.
- Nie możemy sobie pozwolić na scenariusz węgierski i musimy pokazać, że po stronie demokratycznej Polski jest większa siła niż po stronie Polski niedemokratycznej - dodał polityk.
Rezygnacja lidera z Lublina
Joanna Mucha to posłanka Platformy Obywatelskiej z Lublina.
Joanna Mucha była działaczką Unii Wolności. W 2003 wstąpiła do Platformy Obywatelskiej. Współtworzyła i koordynowała projekt "Akademia Janusza Palikota". W parlamencie zasiada od 2007 r. Od listopada 2011 do listopada 2013 była ministrem sportu i turystyki.
W grudniu 2019 ogłosiła swój start na funkcję przewodniczącego Platformy Obywatelskiej w styczniu 2020. W styczniu 2020 ogłosiła rezygnację ze startu, udzielając poparcia Borysowi Budce.
ZOBACZ: Joanna Mucha wystartuje w wyborach na szefa PO
Z kolei o swoim odejściu z ruchu poinformował w środę jego lider w woj. lubelskim Jakub Jakubowski. "Oświadczam, że z dniem 20 stycznia 2021 roku z przyczyn osobistych i ze skutkiem natychmiastowym, składam rezygnację z funkcji Lidera Regionu Lubelskiego Stowarzyszenia Polska 2050" - napisał na Facebooku.
Jak dodał, "rok temu dołączyłem do Ekipy Szymona, wiedząc że jestem gotów poświęcić jej część swojego życia".
"Chciałem pomóc nadawać polskiej polityce nową jakość, wspólnie z tysiącami zwykłych ludzi myślących: dość!, zbudować coś innowacyjnego, zasypać podziały, rozmawiać, zauważać i kumulować dobrą energię. Dziś ta przygoda dobiega końca" - podkreślił.
"Poznałem dziesiątki wspaniałych ludzi ze wszystkich powiatów województwa lubelskiego, ze wszystkich innych województw i z zagranicy. Setki spotkań, tysiące działań, dziesiątki tysięcy wiadomości i miliony myśli o lepszej Polsce. To zostanie ze mną na zawsze! Dziękuję Wam za to. Dzięki Szymon!" - napisał.
Drugi transfer w tym tygodniu
W poniedziałek do Hołowni dołączył senator Jacek Bury z klubu KO. - Platforma umiera, umiera, ale umrzeć nie może. PO trzymają pieniądze. Kiedy jednak patrzę na nastroje, sprawczość, determinację i działania kierownictwa partii, to mam wrażenie, że jest to projekt w fazie schyłkowej - powiedział Interii senator.
We wrześniu z kolei do ruchu Polska 2050 przeszła z Lewicy posłanka Hanna Gill-Piątek.
ZOBACZ: Senator KO dołącza do Hołowni. "PO umiera, umiera i umrzeć nie może"
- Dziś do ruchu Polska 2050 dołącza jedna z najlepszych postaci w polskiej polityce posłanka Hanna Gill-Piątek, z którą znamy się już od jakiegoś czasu, dlatego że jest to osoba, która wyrosła - jeżeli chodzi o działania swoje na scenie publicznej - z podobnego DNA co ja, z działań obywatelskich" - mówił wówczas Szymon Hołownia.
Czytaj więcej