Nowy wariant koronawirusa w luksusowym kurorcie. Będą masowe testy
W szwajcarskim kurorcie St. Moritz u kilkunastu osób stwierdzono zakażenie nowym wariantem koronawirusa. Na wtorek planowane są masowe testy. Rząd kraju zaostrzył ograniczenia związane z pandemią, ale tereny narciarskie pozostają w dużej mierze otwarte - pisze w poniedziałek portal tygodnika "Der Spiegel".
Departament zdrowia szwajcarskiego kantonu Gryzonia zamknął dwa pięciogwiazdkowe hotele w St. Moritz. Chodzi o słynne obiekty Kempinski i Badrutt's Palace - dowiedział się dziennik "Tagesanzeiger".
Z oświadczenia departamentu wynika, że kilkanaście osób zostało tam zakażonych nowym szczepem koronawirusa. W odpowiedzi na pytanie "Spiegla" kanton poinformował, że chodzi o wariant południowoafrykański.
Według władz Gryzonii oba hotele są objęte kwarantanną, a goście i pracownicy mają zostać poddani testom. Departament zdrowia "pilnie" zaleca turystom i mieszkańcom wzięcie w nich udziału.
Obostrzenia w Szwajcarii
Rząd szwajcarski przedłużył i zaostrzył środki związane z pandemią koronawirusa. Restauracje, obiekty kulturalne i rekreacyjne mają pozostać zamknięte do końca lutego. Szkoły i tereny narciarskie pozostają jednak w dużej mierze otwarte.
Nowe przepisy uzasadniono rozprzestrzenianiem się nowych wariantów wirusa. Minister zdrowia Alain Berset powiedział, że liczba przypadków zakażenia nowym szczepem wirusa podwaja się co tydzień.
ZOBACZ: Brakuje szczepionek i chętnych z "grupy zero". Chaos w Niemczech
"Sytuację w Szwajcarii można porównać z sytuacją w Wielkiej Brytanii na początku grudnia. Bez nowych działań w lutym grozi nam trudna trzecia fala" - pisze "Spiegel".
Władze kantonu przekazały, że szkoły, przedszkola i szkoły w St. Moritz pozostaną zamknięte do odwołania. Noszenie maseczek jest obecnie obowiązkowe w całej gminie.
Luksusowa turystyka zimowa
W St. Moritz mieszka około 5000 osób. Ośrodek jest bardzo popularny wśród zamożnych turystów.
"Podczas gdy życie w pozostałej części Europy stoi w miejscu, Engadyna (region, w którym leży St. Moritz) nadal oferuje zamożnym gościom z całego świata luksusową turystykę zimową, pomimo dramatycznie dużej liczby nowych infekcji. Hotel Cresta Palace oferuje pakiet: cały sezon zimowy, cztery miesiące, za jedyne 55 555 franków szwajcarskich" - pisze "Spiegel".
Za nocleg w jednym z hoteli, w których doszło do zakażeń, Badrutt's Palace, trzeba zapłacić, w zależności od standardu pokoju, od 5 do 20 tysięcy złotych.
W ciągu minionego weekendu w Szwajcarii i sąsiednim Liechtensteinie stwierdzono 4703 nowe infekcje koronawirusowe. W sumie od początku pandemii odnotowano 499 931 potwierdzonych przypadków koronawirusa. Liczba zgonów z powodu Covid-19 wynosi 8091.