"Kolejna próba zastraszenia", "nie złamią go więzieniem". Politycy po zatrzymaniu Nawalnego
Aleksiej Nawalny został w niedzielę zatrzymany na lotnisku Szeremietiewo w Moskwie. Głos w tej sprawie zabrali politycy. Premier Morawiecki zaapelował do rosyjskich władz o "natychmiastowe uwolnienie" opozycjonisty. Donald Tusk stwierdził natomiast, że "nie złamią go więzieniem".
Premier Morawiecki oświadczył, że zatrzymanie Nawalnego, to "kolejna próba zastraszenia demokratycznej opozycji w Rosji". "Szybka i jednoznaczna reakcja na poziomie UE jest niezbędna. Poszanowanie praw obywatelskich stanowi podstawy demokracji. Apeluję do władz w Rosji o natychmiastowe uwolnienie zatrzymanego" - napisał szef rządu na Twitterze.
Zatrzymanie @Navalny to kolejna próba zastraszenia demokratycznej opozycji w Rosji. Szybka i jednoznaczna reakcja na poziomie UE jest niezbędna. Poszanowanie praw obywatelskich stanowi podstawy demokracji. Apeluję do władz w Rosji o natychmiastowe uwolnienie zatrzymanego.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) January 17, 2021
Głos w sprawie zabrał również prezydent. "Postępowanie władz rosyjskich wobec Aleksieja Nawalnego nie może nie mieć konsekwencji dla relacji społeczności międzynarodowej z tym krajem. W imieniu Polski - członka Rady Praw Człowieka ONZ, apeluję o międzynarodową solidarność w tej sytuacji" - skomentował Andrzej Duda.
Postępowanie władz rosyjskich wobec Aleksieja Nawalnego nie może nie mieć konsekwencji dla relacji społeczności międzynarodowej z tym krajem. W imieniu Polski - członka Rady Praw Człowieka ONZ, apeluję o międzynarodową solidarność w tej sytuacji.
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) January 17, 2021
"Nie złamali Nawalnego trucizną, nie złamią go więzieniem. Niech nasza solidarność będzie jego siłą" - stwierdził natomiast szef EPL i były premier Donald Tusk.
They didn’t break Navalny with poison, they will not break him with prison. Let our solidarity be his strength.
— Donald Tusk (@donaldtuskEPP) January 17, 2021
"Zdecydowanie potępiam zatrzymanie Aleksieja Nawalnego i mam nadzieję na jego natychmiastowe uwolnienie. Wyrażam solidarność ze wszystkimi Rosjanami, którzy podzielają ideały zatrzymanego przywódcy rosyjskiej opozycji. Aleksiej, nie poddawaj się!" - napisał minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau.
I strongly condemn the detainment of @navalny and hope for his immediate release. I express my solidarity with all Russian people who share the ideals of the detained Russian opposition leader. Alexey, don’t give up! #Navalny
— Zbigniew Rau (@RauZbigniew) January 17, 2021
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej, Borys Budka zwrócił uwagę, że "Polska i cała społeczność międzynarodowa powinna mocno upomnieć się o gwarancje wolności i bezpieczeństwa dla Aleksieja Nawalnego". "Potrzebny jest stanowczy głos europejskich przywódców i prezydenta Andrzeja Dudy - dodał polityk.
Polska i cała społeczność międzynarodowa powinna mocno upomnieć się o gwarancje wolności i bezpieczeństwa dla Aleksieja Nawalnego. Potrzebny jest stanowczy głos europejskich przywódców i prezydenta Andrzeja Dudy.
— Borys Budka (@bbudka) January 17, 2021
Szef Nowoczesnej, poseł KO Adam Szłapka stwierdził natomiast, że "Wspólnota Euroatlantycka jest silna, kiedy jednoznacznie stoi po stronie wartości". "Dziś cały zachodni świat powinien stać po stronie Aleksieja Nawalnego" - napisał.
Wspólnota Euroatlantycka jest silna kiedy jednoznacznie stoi po stronie wartości. Dziś cały zachodni świat powinien stać po stronie Aleksieja Nawalnego.
— Adam Szłapka (@adamSzlapka) January 17, 2021
Poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek oświadczył, że "nie ma zgody na zatrzymanie Aleksieja Nawalnego". "To obowiązek każdego człowieka stojącego po stronie demokratycznych wartości, by sprzeciwić się takim działaniom" - dodał we wpisie na Twitterze. Śmiszek wyraził też słowa wsparcia dla żony Nawalnego - Julii oraz całej rodziny. "Oby to nie był ostatni raz kiedy widzieliśmy Aleksieja" - napisał.
Nie ma zgody na zatrzymanie Alexey #Navalny. To obowiązek każdego człowieka stojącego po stronie demokratycznych wartości, by sprzeciwić się takim działaniom.
— Krzysztof Śmiszek (@K_Smiszek) January 17, 2021
Słowa wsparcia dla Julii Nawalnej oraz całej rodziny. Oby to nie był ostatni raz kiedy widzieliśmy Alexeya pic.twitter.com/DLh5RgzLpI
Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel zaapelował o "natychmiastowe uwolnienie" opozycjonisty. "Zatrzymanie Aleksieja Nawalnego po przyjeździe do Moskwy jest niedopuszczalne. Wzywam władze rosyjskie do natychmiastowego uwolnienia go" - napisał.
The detainment of Alexey #Navalny upon arrival in Moscow is unacceptable.
— Charles Michel (@eucopresident) January 17, 2021
I call on Russian authorities to immediately release him.
"Władze Rosji muszą szanować prawa Aleksieja Nawalnego i natychmiast go uwolnić. Upolitycznienie sądownictwa jest niedopuszczalne" - napisał na Twitterze szef dyplomacji UE Josep Borrell.
Russian authorities must respect Alexei @navalny’s rights and release him immediately.
— Josep Borrell Fontelles (@JosepBorrellF) January 17, 2021
Politicisation of the judiciary is unacceptable.
Kraje bałtyckie domagają się sankcji
W związku z zatrzymaniem Nawalnego, Litwa, Łotwa i Estonia wezwały do nałożenia środków restrykcyjnych na Rosję. "Zatrzymanie Aleksieja Nawalnego przez władze rosyjskie jest całkowicie niedopuszczalne. Domagamy się jego natychmiastowego uwolnienia" - napisał na Twitterze litewski minister spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis.
"UE powinna działać szybko i jeśli nie zostanie zwolniony, musimy rozważyć wprowadzenie środków restrykcyjnych w odpowiedzi na to bezczelne działanie" - dodał.
Joint statement by 🇪🇪🇱🇻🇱🇹: Detaining Alexei @Navalny by the Russian authorities is completely unacceptable. We demand his immediate release. EU should act swiftly and if he is not released, we need to consider imposition of restrictive measures in response to this blatant act”
— Gabrielius Landsbergis (@GLandsbergis) January 17, 2021
W oświadczeniu litewskich władz, przesłanym agencji Reutera, stwierdzono, że zatrzymanie Nawalnego naruszało prawa człowieka określone przez Radę Europy.
Głos zza oceanu
Głos w sprawie Nawalnego zabrał również doradca amerykańskiego prezydenta elekta Joe Bidena. Jake Sullivan wezwał w niedzielę władze Rosji do "natychmiastowego uwolnienia" rosyjskiego opozycjonisty.
"Nawalny powinien zostać natychmiast uwolniony, a sprawcy oburzającego ataku na jego życie muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności. Ataki Kremla na Nawalnego są nie tylko łamaniem praw człowieka, ale zniewagą dla Rosjan, którzy chcą, by ich głos został usłyszany" - napisał na Twitterze Sullivan.
Mr. Navalny should be immediately released, and the perpetrators of the outrageous attack on his life must be held accountable. The Kremlin’s attacks on Mr. Navalny are not just a violation of human rights, but an affront to the Russian people who want their voices heard.
— Jake Sullivan (@jakejsullivan) January 17, 2021
Zatrzymany na lotnisku
Aleksiej Nawalny wrócił w niedzielę z Berlina do Moskwy. Rosyjski opozycjonista przebywał w Niemczech na leczeniu po próbie otrucia bojowym środkiem trującym typu Nowiczok.
ZOBACZ: Media: Nawalnego próbowano otruć dwukrotnie
Po wylądowaniu na lotnisku Szeremietiewo mężczyzna został zatrzymany. Federalna Służba Więzienna (FSIN) oznajmiła, że Nawalny został zatrzymany podczas przechodzenia kontroli paszportowej. Służby zaznaczyły, że za Nawalnym wysłany został list gończy.
Jak przekazała TV Dożd, policjanci podeszli do Nawalnego, gdy przechodził kontrolę paszportową. Polecili mu, by poszedł z nimi i odmówili wyjaśnienia, czy jest zatrzymany. Nie pozwolili, by towarzyszyła mu jego adwokat Olga Michajłowa, która razem z Nawalnym przyleciała z Berlina.
Czytaj więcej