Mróz i zamiecie śnieżne. IMGW ostrzega
Do sześciu wzrosła liczba województw, w których w sobotę można spodziewać się zamieci śnieżnych. IMGW ostrzega również przed intensywnymi opadami śniegu m.in. w powiatach górskich oraz silnym mrozem spodziewanym w części Podlasia oraz Podkarpacia.
Ostrzeżenia pierwszego stopnia przed zamieciami śnieżnymi obejmują Pomorze, województwo kujawsko-pomorskie oraz warmińsko-mazurskie, a także Mazowsze, Podlasie i część województwa lubelskiego. Zgodnie z prognozą wiatr w porywach może osiągnąć miejscami 65 km/h.
07:40 #IMGWlive
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) January 16, 2021
Aktualna mapa ostrzeżeń meteo.⚠️
W Polsce obowiązują ostrzeżenia przed silnym mrozem, opadami śniegu, oraz zawiejami i zamieciami śnieżnymi. ❄️
Możliwe jest wydanie kolejnych ostrzeżeń.
Bądźcie na bieżąco - sprawdzajcie nasze komunikaty na https://t.co/X0qPEdwOPO pic.twitter.com/eUgOIGtM8N
Część Podkarpacia oraz Podlasia objęta jest ostrzeżeniami przed silnym mrozem. Temperatura w nocy może spaść tam do -17 stopni Celsjusza.
Na Podlasiu spodziewać się należy intensywnych opadów śniegu. Śnieg w dużej ilości spaść ma również na Warmii i Mazurach oraz w powiatach górskich obejmujących południe Śląska i Małopolski. Jak poinformowało IMGW, w ciągu doby, od godz. 6 w sobotę do godz. 6 w niedzielę, w niektórych miejscach pokrywa śnieżna może zwiększyć się o 20 cm.
Najzimniejszy weekend od dwóch lat
Bieżący weekend, w trakcie którego temperatura może spaść miejscami nawet do -22 st., będzie najzimniejszym od dwóch lat - podkreśla IMGW. Oznacza to również przyrost pokrywy lodowej m.in. na rzekach i jeziorach. IMGW i straż pożarna ostrzegają: wejście na lód jest śmiertelnie niebezpieczne.
Wideo: prognoza pogody na najbliższe dni
- Na naszych stacjach wodowskazowych mierzymy już pokrywę lodową zarówno na rzekach, jak i jeziorach, ale nawet na jeziorach ta pokrywa ma zaledwie kilka centymetrów - powiedział synoptyk IMGW Grzegorz Walijewski.
ZOBACZ: Na Morskim Oku pod turystami załamał się lód. Tatrzański Park Narodowy apeluje
Synoptyk stwierdził, że aby bezpiecznie wejść na lód, jego grubość powinna wynosić minimum 15 cm. - To absolutne minimum. Poniżej tej wartości nie wchodźmy na zamarznięte jeziora, a na rzeki nie próbujmy wchodzić w ogóle - zaapelował.
"To jest śmiertelnie niebezpieczne"
Dodał, że lód na rzekach ma zupełnie inną strukturę, często jest pokruszony, może mieć także różną grubość. - To jest śmiertelnie niebezpieczne, bo jeżeli ktoś wpada pod lód, to woda zabiera go dalej - pod taflę - skąd nie ma możliwości ucieczki - zaznaczył Walijewski.
Podkreślił, że szczególnie niebezpieczne jest wchodzenie na zamarznięte akweny w początkowej fazie zamarzania, gdy tworzy się śryż, który - po zlepieniu w większą całość - wygląda jak pokrywa brzegowa. - Ma on strukturę gąbczastą i jest lekki. Bardzo łatwo można wpaść - zaznaczył synoptyk.
Walijewski zaapelował również, by nawet nie próbować wjeżdżać na taflę lodu samochodami i innymi pojazdami. - Ludzie mają różne pomysły. Naprawdę nie róbmy takich rzeczy - powiedział.
Czytaj więcej