Ukarani za łamanie obostrzeń wygrywają w sądach. W Warszawie to połowa rozpatrzonych spraw
Kara za brak maseczki, naruszanie zakazu zgromadzeń czy złamanie zasad kwarantanny - od tych decyzji sanepidu obywatele odwołują się w sądach. W Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Warszawie zarejestrowano 100 takich spraw, a rozpoznano 18. Połowę z pozytywnym skutkiem dla ukaranego.
Wśród obowiązujących do końca stycznia obostrzeń - jak przypomniała KPRM - są te dotyczące zakazu zgromadzeń powyżej pięciu osób, obowiązek zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej, zachowania dystansu 1,5 m oraz dystansu 100 m w przypadku zgromadzeń.
Ponadto wciąż - do końca stycznia - obowiązuje zamknięcie restauracji, które mogą jedynie serwować dania na wynos i dowóz.
W sklepach i galeriach handlowych (w których otwarte są tylko niektóre sklepy) obowiązuje możliwość wpuszczania 1 klienta na 15 m kw.
Czynne mogą być jedynie hotele pracownicze oraz hotele dla medyków.
ZOBACZ: Najmłodsi uczniowie wracają do szkół. Pozostałe obostrzenia przedłużone
Do końca stycznia zamknięte pozostaną także stoki narciarskie.
Zamknięte pozostają boiska, siłownie, centra sportowe, w których przebywać mogą jedynie osoby uprawiające sport profesjonalnie.
Po przyjeździe do Polski obowiązuje 10-dniowa kwarantanna po powrocie do kraju transportem zbiorowym.
Od 18 stycznia wraca nauczanie stacjonarne w klasach I-III w szkołach podstawowych.