FBI aresztowała mężczyznę, który na Kapitolu nosił bluzę z napisem "Obóz Auschwitz"
FBI poinformowała w środę, że aresztowało uczestnika niedawnych zamieszek na Kapitolu, który nosił bluzę z napisem odnoszącym się do byłego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Zatrzymany to 56-letni Robert Keith Packer z Newport News w stanie Wirginia.
Zdjęcia Packera ukazały się w internecie kilka dni temu. Widać na nich wśród uczestników zamieszek brodatego mężczyznę, ubranego w czarną bluzę z napisem "Obóz Auschwitz" (ang. Camp Auschwitz) oraz wizerunkiem trupiej czaszki. Niżej mniejszymi literami znajdował się napis "Work brings freedom" (Praca daje wolność), co jest nawiązaniem do napisu znajdującego się nad bramą wjazdową do byłego obozu "Arbeit macht frei".
ZOBACZ: Produkty za 5 funtów. Skandal ws. paczek żywnościowych dla dzieci z ubogich rodzin
Trzy dni temu CNN informowała, że mężczyzna został zidentyfikowany przez FBI, a zdjęcia z jego wizerunkiem wywołały szok w amerykańskich mediach społecznościowych oraz oburzenie w środowiskach żydowskich w USA. Stacja na swojej stronie pisała także, iż chcący zachować anonimowość znajomy Packera opisywał go jako wieloletniego ekstremistę, który popadał w przeszłości w konflikt z prawem.
BREAKING @ABC — “Camp Auschwitz” intruder photographed inside United States Capitol is now inside Camp Tidewater.
— James Gordon Meek (@meekwire) January 13, 2021
Suspected white supremacist Robert Keith Packer arrested this morning in Virginia and expected to make appearance soon in Norfolk court. h/t @alex_mallin pic.twitter.com/jYwcFIcQFa
Jak ustaliła CNN, 56-letni Packer ma historię kryminalną, która obejmuje trzy wyroki skazujące za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu i wyrok skazujący za fałszowanie dokumentów urzędowych. W 2016 roku został oskarżony o domniemane wtargnięcie, ale sprawa została umorzona.
Packer po aresztowaniu został umieszczony w lokalnym więzieniu Western Tidewater.
Według FBI może być oskarżony o dwa przestępstwa federalne: wejście do budynku o ograniczonym dostępie lub przebywanie w nim oraz brutalne wejście lub zakłócanie porządku na terenie stolicy. Po pierwszym przesłuchaniu został zwolniony z aresztu bez kaucji, ale otrzymał zakaz zbliżania się do Waszyngtonu. Kolejne przesłuchanie zaplanowano na wtorek.
Czytaj więcej