Chaos i zamieszki w Brukseli po śmierci 23-latka. Płoną barykady i komisariat

Świat
Chaos i zamieszki w Brukseli po śmierci 23-latka. Płoną barykady i komisariat
PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ
Zamieszki wybuchły po tym, jak 23-latek zmarł po policyjnej kontroli

Udostępnione w sieci nagrania ukazują zamieszki, jakie wybuchły w Brukseli po śmierci 23-letniego Ibrahima. Czarnoskóry mężczyzna zmarł podczas policyjnej kontroli sześć godzin po przewiezieniu na posterunek.

Prokuratura utrzymuje, że mężczyzna został aresztowany, bo miał próbować uciekać przed funkcjonariuszami policji. Mieli oni legitymować grupę osób, która zebrała się w centrum Brukseli pomimo obowiązujących obostrzeń.  23-latka zatrzymano i przewieziono na komisariat. Tam - według śledczych - zemdlał, w związku z czym przetransportowano go do szpitala, gdzie zmarł.

 

ZOBACZ: Stany Zjednoczone. FBI alarmuje. Zbrojne protesty planowane we wszystkich stanach

 

Lokalne media podają, że Ibrahim podczas interwencji filmował legitymujących go policjantów. Prokuratura przekazała, że jest w posiadaniu zapisu wideo z monitoringu zainstalowanego na komisariacie oraz z miejsca aresztowania. Sprawa prowadzona jest także przez Comité P, niezależny organ nadzorujący pracę służb policyjnych.

 

 

Protesty w związku ze śmiercią mężczyzny

 

Po śmierci mężczyzny w stolicy Belgii wybuchły zamieszki. Świadkowie, do których dotarł "Daily Express", mówią, że na ulicy znajduje się 400 osób. Niektórzy z demonstrantów trzymają transparenty i kartony z napisem "Black Lives Matters".

 

 

Protest został zorganizowany przez AJGB (Association des Jeunes Guineens de Belgique). Początkowo setki ludzi w pokojowym marszu szły w kierunku dworca północnego, pod - położony w jego pobliżu - komisariat, domagając się prawdy o przyczynach zgonu 23-latka.

 

 

Sytuacja wymknęła się spod kontroli, gdy protestujący obrzucili oddziały prewencji kamieniami i petardami. Uzbrojona policja oddała strzały do tłumu, najprawdopodobniej przy użyciu amunicji śrutowej.

 

 

W trakcie zamieszek podpalony został komisariat. Na nagraniach widzimy zdemolowane przystanki i powybijane szyby w sklepach. Demonstranci niszczą także samochody i rzucają kamieniami. Na licznych zdjęciach widać, że niektórzy z nich są również uzbrojeni.

rsr/ac/ "Daily Express", Euronews
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie