Twitterowy profil wiceminister zhakowany. Pojawiły się posty o "gangu PiS"
- Twitterowe konto wiceminister rozwoju, pracy i technologii Iwony Michałek zostało przejęte przez hakerów - poinformowała rzeczniczka Porozumienia Magdalena Sroka. Sama Michałek zapewniła, że podjęte zostały w tej sprawie odpowiednie kroki prawne.
Jak poinformowała w mediach społecznościowych rzeczniczka Porozumienia Magdalena Sroka, posłanka tej partii oraz sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii Iwona Michałek utraciła we wtorek dostęp do swojego konta na Twitterze w wyniku włamania.
"Ostatnio publikowane treści nie są jej autorstwa. Pani Minister Iwona Michałek podejmie w tej sprawie odpowiednie kroki prawne" - napisała Sroka.
Konto Pani Minister @IwonaMichalek na Twitterze zostało skradzione. Ostatnio publikowane treści nie są jej autorstwa. Pani Minister Iwona Michałek podejmie w tej sprawie odpowiednie kroki prawne. @PAPinformacje @Porozumienie__ pic.twitter.com/BPkK1zo8Xm
— Magdalena Sroka (@MagdalenaSroka) January 12, 2021
Wpisy o "gangu PiS"
W opublikowanym za pośrednictwem rzeczniczki oświadczeniu sama Michałek poinformowała, że doszło do włamania i przejęcia jej kont w mediach społecznościowych oraz publikacji "na nich pewnych treści, od których kategorycznie i jednoznacznie się odcina".
ZOBACZ: Zhakowano stronę internetową Trumpa. "Świat ma dość fake newsów"
W oświadczeniu wiceminister podkreśliła również, że "zostały powiadomione odpowiednie służby i podjęte odpowiednie, stosowne kroki prawne w tej sprawie".
Na koncie Michałek na Twitterze pojawiły się we wtorek wpisy o "gangu PiS".
"Odzyskałam dostęp"
"Oświadczam, iż treści, które były dziś publikowane na moim Twitterze przed tym oświadczeniem nie były mojego autorstwa, a moje konto zostało skradzione. Odzyskałam dostęp, jednocześnie złożyłam również zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie" - ponownie podkreśliła - tym razem na własnym profilu - wiceminister.
Szanowni Państwo,
— Iwona Michałek (@IwonaMichalek) January 12, 2021
Oświadczam, iż treści, które były dziś publikowane na moim Twitterze przed tym oświadczeniem nie były mojego autorstwa, a moje konto zostało skradzione. Odzyskałam dostęp, jednocześnie złożyłam również zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie. @Porozumienie__ pic.twitter.com/gU2G2UR6x3