Burze śnieżne nad Polską. Styczniowy atak zimy
Nadciągają burze śnieżne, które prócz intensywnych opadów śniegu mogą przynieść w nocy porywisty wiatr, przekraczający nawet sto kilometrów na godzinę. Przed rokiem w czasie podobnej zamieci zginęło sześć osób. IMGW wydało ostrzeżenia dla większości kraju.
W stolicy Tatr we wtorek rano na termometrach było nawet minus 13 stopni Celsjusza.
W całym kraju spodziewany jest mocy mróz - z dnia na dzień będzie coraz chłodniej. W nocy z wtorku na środę temperatura spadnie do minus 10 stopni Celsjusza, a do czwartku w zrobi się lodowato.
Atak zimy
- Im bliżej weekendu, tym będzie chłodniej, temperatura w wielu miejscach spadnie do minus 18 stopni Celsjusza - mówi Grzegorz Walijewski, rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Siarczysty mróz to efekt zimnego powietrza, które napływa do Polskę znad Rosji.
⛸Aktualnie obowiązują ostrzeżenia na oblodzenie dla zach. cz. Polski.
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) January 12, 2021
🌡 Najcieplej w ciągu dnia było na w Tarnowie 3,6°C, najchłodniej w Zakopanem -13,3°C.
❄ największe opady zanotowano na płn. kraju i w górach. Miejscami pięknie się zabieliło i zrobiła się iście zimowa aura⛄ pic.twitter.com/GmtlROwolz
Wraz z ochłodzeniem zrobi się też biało. Śnieg będzie przez najbliższy tydzień padał właściwie codziennie. W większości kraju spodziewane jest oblodzenie i silne podmuchy wiatru. Pojawią się nawet burze śnieżne. W nocy z wtorku na środę i rano są możliwe na całym Pomorzu.
WIDEO: burze śnieżne nad Polską
- Najwyższe prawdopodobieństwo wystąpienia burzy będzie nad samym morzem. Natomiast w środę rano na północy kraju - w województwach pomorskim i zachodniopomorskim - ostrzega Walijewski.
Niebezpieczne zjawisko
Burze śnieżne to niezwykle rzadkie zjawisko, choć przypomina klasyczną burzę.
- Burza śnieżna pojawia się raz na kilka lat nad Zatoką Gdańską. Jeśli jest ktoś doświadczonym motorowodniakiem, nie wyjdzie na morze w taką pogodę - mówi Maciej Dziubich, prezes sopockiego WOPR.
To zjawisko pogodowe cechują gwałtowne opady śniegu, trochę tak jakby oberwała się chmura, ale zamiast deszczu lunął śnieg. - Często są to tak zwane śnieżne szkwały, widzimy w oddali czarną, nasuwającą się masę. Burze śnieżne powstają wtedy, kiedy zimne powietrze z północy przepływa nad stosunkowo ciepłymi wodami Bałtyku - opisuje zjawisko Grzegorz Zawiślak z Polskich Łowców Burz.
ZOBACZ: Zima w górach. W Zakopanem spadł pierwszy śnieg
- Widzialność może być momentalnie ograniczona do kilkudziesięciu metrów, a w takich warunkach nie trudno już o wypadek - dodaje.
Niemal rok temu burza śnieżna przeszła nad połową Polski - w wypadach drogowych zginęło wtedy sześć osób.
Czytaj więcej