Przyszedł po pożyczkę do sąsiada. Wybił wszystkie szyby w oknach
Sąd aresztował tymczasowo 27-latka z Łodzi, który powybijał sąsiadowi szyby w oknach. Mężczyzna był zawiedziony wysokością pożyczki, którą otrzymał od sąsiada. Za działanie w warunkach recydywy grozi mu do 7,5 roku więzienia.
Jak przekazała w poniedziałek Katarzyna Zdanowska z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi, w ubiegłym tygodniu funkcjonariusze otrzymali wezwanie na ul. Wólczańską, gdzie według zgłoszenia jeden z sąsiadów wybił drugiemu szyby w oknach.
ZOBACZ: Wyrywał krzyże i rozbijał znicze, a potem pobił człowieka. Został aresztowany
Pożyczka po pijanemu
"Na miejscu policjanci ustalili, że do pokrzywdzonego chwilę wcześniej przyszedł 27-letni sąsiad, aby pożyczyć pieniądze. Był agresywny i czuć było od niego woń alkoholu. Nagabywany postanowił pożyczyć sąsiadowi pieniądze. Niestety agresja sprawcy wzrosła, gdy nie uzyskał żądanych stu złotych, a jedynie część tej kwoty" – wyjaśniła.
Zdenerwowany 27-latek wybił sześć szyb w oknach mieszkania pokrzywdzonego. Straty wyceniono na tysiąc złotych.
Mężczyzna był agresywny również w stosunku do przybyłych na miejsce policjantów, odpowie także za atak na znajomą pokrzywdzonego, która była w jego mieszkaniu w chwili napaści.
ZOBACZ: Ponad 75% ozdrowieńców CoVID-19 po pół roku wciąż z objawami choroby
Przedstawiono mu zarzuty gróźb oraz zniszczenia mienia. Ze względu na działanie w warunkach recydywy, grozi mu kara nawet do 7,5 roku pozbawienia wolności.
Czytaj więcej