Koronawirus - Raport Dnia. Sobota, 9 stycznia
Ministerstwo podało wytyczne, jakie muszą zostać spełnione, aby dzieci mogły wrócić do szkół. Optymistą co do daty wznowienia stacjonarnej edukacji nie jest wiceminister zdrowia. Naukowcy apelują z kolei, aby rządy nie namawiały ludzi do pozostania w domach. Na koronawirusa zaszczepili się królowa Elżbieta i jej mąż - książę Filip. Czytaj Raport Dnia.
Wzrost liczby nowych przypadków i zgonów
- W sobotę poinformowano o 10 548 nowych przypadkach;
- Z powodu COVID-19 zmarło 100 osób ;
- Ze względu na współistnienie COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 338 osób;
- Najwięcej zakażeń odnotowano w woj. mazowieckim (1333), wielkopolskim (1151) i pomorskim (977);
- W szpitalach przebywa 16 tys. 543 osób;
- 1596 pacjentów jest pod respiratorami;
- Na kwarantannie przebywa 162 tys. 523 osób;
- Nadzorem sanitarno-epidemiologicznym objęto 6239 osób;
- Wyzdrowiało dotąd 1 mln 113 tys. 738 chorych na COVID-19;
- W ciągu doby z wyzdrowiało 9139 osób.
ZOBACZ: Nowe przypadki koronawirusa w Polsce. Dane ministerstwa, 9 stycznia
Naukowcy do rządzących: nie nawołujcie do zostawania w domach
- Spędzanie większej ilości czasu na świeżym powietrzu z dala od urządzeń elektronicznych łagodzi stres psychiczny związany z pandemią COVID-19 – przypominają naukowcy. Ich zdaniem, państwowe władze, zamiast apelować o pozostawanie w domach, powinni nawoływać, by jak najczęściej przebywać na zewnątrz.
- Do takich wniosków doszli badacze z Anglia Ruskin University w Wielkiej Brytanii, Uniwersytetu Karla Landsteinera w Austrii i Uniwersytetu Perdana w Malezji. Opublikował je "Journal of Happiness Studies".
- Badania prowadzone były w Austrii w kwietniu 2020 r. 286 dorosłych osób przez 21 dni prowadziło dzienniki, w których trzy razy dziennie zapisywane były informacje na temat stanu emocjonalnego, poziomu szczęścia, wykonywanych w danym czasie czynności, otoczenia itd. Średnia wieku badanych wynosiła 31 lat.
- Z danych tych wynika, że poziom szczęścia odczuwanego przez uczestników w okresie pandemii był wyraźnie wyższy, gdy przebywali oni na świeżym powietrzu, zwłaszcza na łonie natury. Przebywanie poza domem zmniejszało także poziom odczuwanej samotności. Im więcej czasu uczestnicy spędzali przed telewizorem, komputerem lub ze smartfonem, tym mniejszy był poziom odczuwanego przez nich szczęścia.
- "Spędzanie czasu na łonie natury łagodzi objawy zaburzeń lękowych i depresyjnych, ma pozytywny wpływ na obraz własnego ciała, a także sprzyja aktywności fizycznej" - komentują autorzy.
ZOBACZ: Naukowcy do rządzących: nie nawołujcie do zostawania w domach
Królowa Elżbieta i książę Filip zaszczepieni przeciwko COVID-19
- Brytyjska królowa Elżbieta II i jej mąż, książę Filip zostali w sobotę zaszczepieni przeciw COVID-19 - poinformował Pałac Buckingham. Obydwoje z racji wieku znajdowali się w pierwszej grupie priorytetowej do szczepień.
- Według źródeł cytowanych przez stację BBC, szczepienie odbyło się na zamku w Windsorze, dokąd Elżbieta II i Filip ze względów bezpieczeństwa przenieśli się z Pałacu Buckingham po wybuchu epidemii. Jak dodają te źródła, królowa chciała, aby upublicznić tę informację, aby przeciąć dalsze spekulacje czy i kiedy zostanie zaszczepiona. Pałac Buckingham niezwykle rzadko przekazuje informacje dotyczące stanu zdrowia rodziny królewskiej.
- Obydwoje z racji wieku znajdują się w pierwszej grupie priorytetowej do szczepień - Elżbieta II ma 94 lata, Filip - 99.
- Jak poinformował w czwartek brytyjski premier Boris Johnson, w Wielkiej Brytanii zostało dotychczas zaszczepionych przeciw COVID-19 prawie 1,5 miliona osób. Jest ona pierwszym krajem, w którym rozpoczęto podawanie szczepionek opracowanych przez firmy Pfizer i BioNTech oraz naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego i firmę AstraZeneca.
ZOBACZ: Królowa Elżbieta i książę Filip zaszczepieni przeciwko COVID-19
Zapisy na szczepienia przez internet. Od kiedy można się rejestrować?
- Rząd zachęca do zapisów na szczepienia przeciw koronawirusowi, które mają ruszyć 15 stycznia. Najpierw możliwość zabezpieczenia się przeciw Covid-19 zyskają m.in. osoby starsze i nauczyciele. Rejestracje będą przebiegać na trzy sposoby, m.in. przez Internetowe Konto Pacjenta. Czy ten system wytrzyma możliwe wielkie zainteresowanie? Wątpliwości na antenie Polsat News wyjaśniała ekspertka.
- Rząd ma jeszcze sześć dni, by dopiąć na ostatni guzik system zapisów na szczepienia przeciw Covid-19. Może dojść do sytuacji, gdy w jednym momencie setki Polaków będą chciały się zarejestrować.
- Zdaniem Katarzyny Muszyńskiej, ekspertki ds. bezpieczeństwa danych i informacji z Lex Digital, "nie będzie zaskoczenia", jeśli chodzi o potencjalne zainteresowanie, gdyż Ministerstwo Zdrowia zna liczbę osób uprawnionych do szczepień w danej chwili.
- Oprogramowanie można więc odpowiednio przetestować. Rzecznik rządu informował, że prace są właśnie w tej fazie i przebiegają zgodnie z harmonogramem - mówiła w Polsat News. -
Ekspertka dodała, iż prace nad takimi systemami, jak ten, który posłuży do rejestracji na szczepienia, obejmują zabezpieczanie ewentualnych luk.
- Trzeba to zrobić na poziomie infrastruktury, wydajności, jak i łączeń - wymieniła.
Jej zdaniem, ważna jest zwłaszcza ciągłość działania systemu. Jego twórcy przewidują m.in. scenariusze w przypadku przerwy w jego funkcjonowaniu.
ZOBACZ: Zapisy na szczepienia przez internet. Od kiedy można się rejestrować?
Powrót dzieci do szkół w reżimie sanitarnym. Ministerstwo podało wytyczne
- Stałe grupy uczniów, przyporządkowani do nich ci sami, stali nauczyciele i stałe sale lekcyjne; taka organizacja zajęć, by klasy nie miały kontaktu z pozostałymi - takie zalecenia znalazły się w wytycznych MEiN, MZ i GIS dla klas I-III szkół podstawowych. - Nie byłbym optymistą, jeszcze może dwa tygodnie potrwać przedłużenie tych obostrzeń - mówi wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski.
- Powrót uczniów klas I-III do szkół będzie możliwy jedynie w reżimie sanitarnym – zaznacza Ministerstwo Edukacji i Nauki. Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział w piątek, że decyzja czy uczniowie najmłodszych klas wrócą do nauki stacjonarnej po 17 stycznia, czyli po feriach zimowych, czy będą się uczyć zdalnie, zostanie podjęta w przyszłym tygodniu.
-
Wiceminister zdrowia, odnosząc się w Radiu Zet do możliwości powrotu uczniów do szkół, podkreślił, że w tej sprawie rozważane są różne scenariusze.
- Czekamy do poniedziałku, żeby zobaczyć, jakie będą dane zachorowań, jaka będzie sytuacja z łóżkami (w szpitalach). Widzimy - i to jest dla nas bardzo niepokojący sygnał - co dzieje się w Europie, widzimy jaka jest sytuacja w Niemczech jeśli chodzi o liczbę zachorowań, czy zgonów. W Wielkiej Brytanii - rekordy, Francja, Hiszpania... To rzeczywiście są dla nas czerwone światła, które również determinują tę decyzję, nie tylko to, co jest u nas - zaznaczył Gadomski.
-
Dopytywany, czy jest szansa na to, że dzieci pozostaną w domach dłużej, niż do końca ferii, wiceszef MZ stwierdził, że bardzo by tego nie chciał. - Wielu rodziców i wielu dzieci czeka na to, żeby nauka stacjonarna wróciła, żeby trochę życia społecznego i takiego dziecięcego powróciło - mówił.
- Nie byłbym optymistą - to nie jest, oczywiście, żadne oficjalne stanowisko - ale wydaje mi się, że jeszcze pewien okres, może dwa tygodnie potrwać przedłużenie tych obostrzeń - oświadczył Gadomski.
ZOBACZ: Powrót dzieci do szkół w reżimie sanitarnym. Ministerstwo podało wytyczne
Deklaracja papieża Franciszka
- "Uważam, że z etycznego punktu widzenia wszyscy powinni się zaszczepić, to opcja etyczna, bo stawką jest zdrowie, życie, także życie innych".
- Ujawnił, że sam zaszczepi się w przyszłym tygodniu.
- "Nie wiem, dlaczego ktoś mówi, że szczepionka jest niebezpieczna." - powiedział papież Franciszek
ZOBACZ: Zmarł osobisty lekarz papieża Franciszka. Miał koronawirusa
Wideo Dnia: prof. Fal: kolejne warianty koronawirusa mogą nam zrobić przykrą niespodziankę
- Kolejne warianty koronawirusa mogą nam zrobić niespodziankę, taką przykrą niespodziankę - mówił prof. Andrzej Fal, dziekan Wydziału Medycznego UKSW, prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego w programie "Gość Wydarzeń". - Szczepionka jest nasza wielką szansą , ale nie jest czarodziejską różdżką - ocenił prof. Adam Kleczkowski, matematyk, statystyk Uniwersytetu Strathclyde, Glasgow.