Zbigniew Stonoga zatrzymany. Prokuratura czeka na jego wydanie
Prokuratura Regionalna w Lublinie powiadomiona została przez policję Niderlandów o zatrzymaniu Zbigniewa Stonogi. Oczekuje na jego wydanie; gdy to nastąpi, podjęte będą dalsze czynności w ramach prowadzonego przeciwko niemu postępowania.
- Otrzymaliśmy od policji holenderskiej wiadomość o zatrzymaniu Zbigniewa S. Oczekujemy na dalsze kroki, które leżą po stronie holenderskiej, czyli rozpoznanie Europejskiego Nakazu Aresztowania i podjęcie decyzji o wydaniu podejrzanego polskiej prokuraturze - powiedział w piątek rzecznik Prokuratury Regionalnej w Lublinie, Piotr Marko.
Decyzje o zastosowaniu ENA i wydaniu Zbigniewa Stonogi podejmie sąd w Niderlandach. Jeśli to nastąpi, to holenderska policja przekaże go polskiej, a polska - Prokuraturze Regionalnej w Lublinie, która podejmie z nim dalsze czynności w ramach prowadzonego śledztwa - wyjaśnił Marko.
Według portalu Niezależna.pl, Zbigniew Stonoga ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości w holenderskiej miejscowości Dordrecht.
ZOBACZ: Zbigniew Stonoga nie otrzymał azylu w Norwegii. Musi opuścić kraj pod kontrolą policji
Z informacji, do których dotarła PAP, wynika, że Stonoga po opuszczeniu Norwegii przyjechał do Niderlandów (Holandia - red.), gdzie złożył wniosek o azyl polityczny. We wniosku miał wpisać swój aktualny adres zamieszkania. Po tej informacji policjanci z Niderlandów go zatrzymali.
Zbigniew Stonoga był poszukiwany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania wydanego w listopadzie tego roku przez Sąd Okręgowy w Lublinie. O wydanie ENA wystąpiła lubelska Prokuratura Regionalna, która wcześniej wydała za nim list gończy.
Podejrzany o oszustwa
Chodzi o sprawę, w której prokuratura zarzuciła Zbigniewowi Stonodze oszustwa podczas prowadzenia działalności charytatywnej na kwotę ponad 900 tys. zł i pranie pieniędzy w latach 2015-2017. W grudniu 2019 r. S. został w tej sprawie zatrzymany. Sąd odrzucił wtedy wniosek o jego tymczasowe aresztowanie, natomiast zastosował wobec niego poręczenie majątkowe w wysokości 500 tys. zł, dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu.
Następne wnioski prokuratury o aresztowanie Zbigniewa Stonogi w tej sprawie były odrzucane przez sądy, jednak 28 października ub.r., gdy Stonoga wyjechał do Norwegii, Sąd Rejonowy Lublin-Zachód uwzględnił wniosek prokuratury i nakazał aresztowanie go na okres dwóch miesięcy od zatrzymania. Na tej podstawie prokuratura wydała za nim list gończy.
ZOBACZ: Europejski Nakaz Aresztowania wobec Zbigniewa Stonogi. "Z akt wynika, że jest w Norwegii"
Zbigniew Stonoga ubiegał się w Norwegii o przyznaniu mu azylu politycznego, jednak nie otrzymał go. Norweski Urząd ds. Cudzoziemców (UDI) w grudniu uznał, że nie ma do tego podstaw. W uzasadnieniu UDI podkreślił, że wniosek nie spełniał wymogów konwencji dotyczącej statusu uchodźców, a on sam może szukać pomocy w instytucjach istniejących w Polsce.
Norweski urząd zaznaczył, że polski wymiar sprawiedliwości funkcjonuje na "na poziomie możliwym do akceptacji", co oznacza, że Stonoga może liczyć na uczciwy proces i odrzucenie ewentualnych fałszywych oskarżeń przez sąd.
Prokuraturę Regionalną w Lublinie prowadzi przeciwko Stonodze dwa postępowania. W drugim podejrzany jest on o przywłaszczenie 253 tys. zł na szkodę swojej fundacji w okresie od października do grudnia 2019 r. W tej sprawie Sąd Rejonowy Lublin-Zachód nie uwzględnił wniosku prokuratury o aresztowanie S. Zażalenie prokuratury na to postanowienie zostało oddalone w listopadzie ubiegłego roku przez lubelski Sąd Okręgowy.
Czytaj więcej