Nowe przypadki koronawirusa w Polsce. Dane ministerstwa, 8 stycznia

Polska
Nowe przypadki koronawirusa w Polsce. Dane ministerstwa, 8 stycznia
PAP/Adam Warżawa
Pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce wykryto 4 marca

Mamy 8790 nowych i potwierdzonych przypadków koronawirusa - poinformowało w piątek ministerstwo zdrowia. Nie żyją 332 kolejnye osoby. Liczba zakażonych od początku epidemii wzrosła do 1 mln 365 tys 654. Do tej pory zmarło 30 tys. 574 zakażonych koronawirusem osób. Zaszczepiono ponad 188 tys. osób.

"Mamy 8 790 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw: mazowieckiego (1216), kujawsko-pomorskiego (1034), pomorskiego (987), wielkopolskiego (774), zachodniopomorskiego (554), śląskiego (548), łódzkiego (546), podkarpackiego (490), warmińsko-mazurskiego (486), dolnośląskiego (461), lubelskiego (403), małopolskiego (352), podlaskiego (293), lubuskiego (233), opolskiego (96), świętokrzyskiego (89). 228 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną" - przekazało MZ.

 

Z powodu COVID-19 zmarło 60 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarły 272 osoby.

Ponad 1600 pod respiratorami

Z powodu koronawirusa w szpitalach przebywa 16 774 osób, u których potwierdzono zakażenie, 1616 jest pod respiratorami – podało w czwartek Ministerstwo Zdrowia. Resort poinformował, że dla pacjentów z COVID-19 przygotowanych jest 33 076 łóżek i 2984 respiratory.

 

ZOBACZ: Ile osób zostało zaszczepionych? Najnowsze dane

 

Z zestawienia ministerstwa wynika także, że na kwarantannie przebywają obecnie 164 030 osób, a nadzorem sanitarno-epidemiologicznym objętych jest 6055 osób.

 

Resort poinformował też, że dotychczas wyzdrowiało 1 104 599 osób zakażonych koronawirusem.

188 tys. zaszczepionych

Ministerstwo poinformowało również o aktualnych statystykach dotyczących szczepień - preparat firmy Pfizer przyjęło 188 tys. 956 osób. Do tej pory do Polski dostarczono 697 tys. 320 dawek szczepionki, z czego 204 tys. 375 dostarczono do punktów szczepień.

 

Zutylizowano 238 dawek leku. W przypadku 18 osób doszło do niepożądanych odczynów poszczepiennych.

 

Proces szczepień "w rozruchu"

Szef KPRM Michał Dworczyk mówił w czwartek na konferencji prasowej, że proces szczepień jest wciąż w fazie rozruchu, ale będzie przyspieszał. - W tym momencie na tle Europy zajmujemy trzecie miejsce. Najwięcej szczepień wykonały do tej pory Niemcy, potem Włochy, Polska jest na trzecim miejscu. Oczywiście, jesteśmy z tego zadowoleni, ale broń Boże nie jest to żaden powód do triumfalizmu - mówił Dworczyk.

 

Minister zwrócił uwagę, że w ostatnich dniach pojawiają się postulaty formułowane zarówno przez niektórych przedstawicieli środowiska medycznego, ale też polityków, że trzeba szybciej szczepić.

 

- Padają konkretne liczby ile set tysięcy albo milionów osób w ciągu tygodnia, czy w ciągu miesiąca zaszczepić. Ja traktuję tego rodzaju wypowiedzi jako przejaw pozytywnego zainteresowania Narodowym Programem Szczepień, bo to jest program, który jest ważny dla nas wszystkich, niezależnie od poglądów, jakie mamy, niezależnie od przynależności partyjnej. Jest to istotne dla nas wszystkich, żeby ten proces szczepień przechodził jak najsprawniej i jak najszybciej - wskazywał szef KPRM.

 

ZOBACZ: Premier: nie ma zgody na szczepienia poza kolejnością

 

Dworczyk przypominał, że Polska - wraz z innymi krajami UE - przystąpiła do porozumienia, w ramach którego Polska zakontraktowała 60 mln dawek szczepionki. - Te 60 mln dawek szczepionki to jest zapotrzebowanie dla 30 mln Polaków. W grupie, która może być szczepiona, czyli osób powyżej 18 roku życia, mamy około 31 mln osób. Czyli praktycznie dla każdej osoby, która może przyjąć tę szczepionkę mamy zakontraktowane szczepionki - dodał.

 

Dworczyk podczas czwartkowej konferencji prasowej zapewnił, że rząd konsekwentnie będzie rozwijać Narodowy Program Szczepień, jednocześnie analizując możliwości pozyskiwania dodatkowych szczepionek.

- Musimy to jasno powiedzieć. Dzisiaj jest to towar absolutnie deficytowy. Dzisiaj wszystkie kraje chcą uzyskiwać większe dostawy (szczepionek), w związku z tym nie należy tu składać pochopnych deklaracji i robić nadzieję, że nagle sytuacja ulegnie diametralnej zmianie - przyznał szef KPRM.

 

Ocenił, że "uda się zrealizować plan" - i do końca marca zostanie zaszczepionych trzy miliony osób z grupy zero, czyli personel medyczny i pomocniczy, oraz z seniorów z grupy 70 plus, to "zrobimy olbrzymi krok we właściwym kierunku".

 

Przyspieszenie w II kwartale

 

W sposób wyraźny proces szczepień przeciw COVID-19 przyspieszy w II kwartale, kiedy zwiększone zostaną dostawy szczepionki przez producentów - podkreślił pełnomocnik rządu ds. szczepień.

 

Dworczyk ocenił, że "pewne" przyspieszenie procesu szczepień nastąpi także w styczniu, kiedy rozpoczną się dostawy szczepionek od firmy Moderna.

 

ZOBACZ: Nowa mutacja koronawirusa a szczepionki. Jest stanowisko WHO

 

Według szefa KPRM brane jest pod uwagę zmniejszenie 50 proc. "buforu", czyli liczby szczepionek zabezpieczonych dla pacjentów, którzy przyjęli już pierwszą dawkę leku i oczekują na drugą. "Bo - przypomnę - obecnie wygląda to tak, że przylatuje do Polski transport, tj. ok 360 tys. szczepionek i ten transport zostaje dzielony na dwa. Część trafia do magazynów ARM, pozostałe przekazywane są do szpitali" - zauważył minister.

 

Jak dodał, takie działanie zapewnia 100-procentową pewność, że osoby, które przyjęły pierwszą dawkę szczepionki otrzymają także drugą dawkę, na wypadek, gdyby producent miał jakiekolwiek problemy logistyczne.

 

- Natomiast, być może, jeśli dojdą kolejni producenci, powoli będą zwiększały się dostawy szczepionek firmy Pfizer, ten bufor nieco zmniejszymy - powiedział Dworczyk.

 

Czy będzie można wybrać szczepionkę?

 

Dworczyk był pytany m.in., czy pacjent będzie mógł wybrać, którą szczepionką na COVID-19 zostanie zaszczepiony, czy też będzie decydował o tym lekarz.

 

- Na tym etapie takiego wyboru na pewno nie będzie, to są produkty lecznicze tożsame. Natomiast na razie jest w ogóle dostępna w Polsce wyłącznie szczepionka firmy Pfizer - powiedział szef Kancelarii Premiera.

 

Dworczyk pytany był również w czwartek o stronę internetową "Szczepimy się". Szef KPRM powiedział, że działająca już witryna od 15 stycznia zyska dodatkową funkcjonalność. - Pojawi się tam dashboard, na którym będą codziennie aktualizowane informacje statystyczne dotyczące szczepień - podkreślił.

 

ZOBACZ: Jak dotrzeć na szczepienie. Można wezwać strażaków

 

- Będziemy chcieli zejść "jak najniżej" - do powiatu, być może potem do gminy - z informacjami, gdzie, ile osób zaszczepiło się i szeregiem informacji związanych z całym procesem szczepień, nie tylko w formie tabelarycznej czy po prostu krótkiej informacji podającej cyfry, ale również zwizualizowanej i geograficznie zlokalizowanej - tłumaczył pełnomocnik rządu ds. programu szczepień.

 

W każdym z urzędów wojewódzkich został powołany pełnomocnik ds. realizacji programu szczepień - poinformował minister Dworczyk.

 

Dworczyk na czwartkowej konferencji prasowej podał też, że lista pełnomocników wraz z telefonami do nich zostanie opublikowana na stronie: www.gov.pl/web/szczepimysie.

 

prz/bas/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie