Starosta pozowała do zdjęć z noworodkami w Jarocinie. Ojcowie do szpitala wejść nie mogą

Polska
Starosta pozowała do zdjęć z noworodkami w Jarocinie. Ojcowie do szpitala wejść nie mogą
Powiat Jarociński
Władze powiatu na oddziale dla noworodków. Dzieci nie mogą zobaczyć nawet ich ojcowie

Starosta i wicestarosta powiatu jarocińskiego odwiedziły na początku stycznia pierwsze dzieci, które przyszły na świat w jarocińskim szpitalu w 2021 roku. Sprawa nabiera rozgłosu, bo w związku z epidemią koronawirusa w szpitalu obowiązuje zakaz odwiedzin i do placówki nie mają wstępu nawet ojcowie nowo narodzonych dzieci.

"Starosta Lidia Czechak oraz wicestarosta Katarzyna Szymkowiak odwiedziły pierwsze dzieci urodzone w jarocińskim szpitalu w 2021 roku" - poinformowano na oficjalnej stronie powiatu jarocińskiego.

 

ZOBACZ: Najstarszy noworodek świata. Dziewczynka pobiła rekord siostry

 

"Przedstawicielki władz powiatu pogratulowały rodzicom, życząc im wiele szczęścia oraz powodów do dumy ze swoich pociech" - dodano. 

 

Do komunikatu dołączono również zdjęcia.

 

Powiat Jarociński
 

O odwiedzinach informował w mediach społecznościowych również sam szpital.

 

 

Wizytą w szpitalu pochwaliła się także sama starostka. "Pierwsze dzieci urodzone 1 stycznia 2021 r, w naszym jarocińskim szpitalu. Chłopczyk i dziewczynka piękni, zdrowi, sama radość i nadzieja na Nowy Rok. Dzielnym mamom złożyłam wspólnie z panią wicestarosta gratulacje i życzenia a dzieciom podarowaliśmy w imieniu powiatu drobne prezenty" - napisała na Facebooku Lidia Czechak.

 

"Niech w tym nowym roku rodzi nam się jak najwięcej dzieci na naszym pięknym nowoczesnych oddziale ginekologiczno-polożniczym. Serdeczne gratulacje" - dodała.

 

 

 

 

Sytuacja oburzyła jednak część internautów. Zwrócili oni uwagę, że ze względu na epidemię koronawirusa w szpitalu obowiązuje zakaz odwiedzin. Zbulwersowani są również rodzice, którym z powodu obostrzeń uniemożliwiono rodzinny poród.

 

Okazało się więc, że przedstawicielki władz powiatu zobaczyły noworodki wcześniej niż mogli to zrobić ojcowie i rodziny dzieci.

 

"To nasza praca"

 

Szpital początkowo bronił się przed krytyką, argumentując, że kobiety mogły przebywać w szpitalu i są uprzywilejowane.    

 

"Jarociński szpital pod falą krytyki odpowiedział, że panie starostki są uprzywilejowane w odwiedzinach, ponieważ to starostwo finansuje szpital. (...) Szpital podkreślał, że szefowe powiatu posiadały maseczki. (...) Kierownictwo szpitala skomentowało, że hejt pochodzi od osób spoza powiatu jarocińskiego. Miało to być wyjaśnieniem konfliktu" - poinformował  portal ostrow24.tv. W końcu post został usunięty z Facebooka. 

 

ZOBACZ: Wszyscy mieszkańcy przebadani na koronawirusa. "To było bardzo potrzebne"

 

Głos w sprawie zabrała również sama starostka. "Szpital to spółka podległa pod powiat. To nasza praca, jesteśmy ozdrowieńcami i często wchodzę do szpitala by pomóc, oczywiście w stroju, maseczce i po dezynfekcji" - tłumaczyła odpowiadając na krytykę ze strony internautów.

 

"Zależy nam na promocji oddziału ginekologiczno- położniczego, nasza wizyta jest już 3 rok z rzędu. Zawsze za zgodą mamy - dodała.

 

To jednak nie koniec całej afery. W sprawie zainterweniował poseł Konfederacji Jakub Kulesza, który zapowiedział interwencję poselską w tej sprawie. "Z tego należy się wytłumaczyć. Jestem w stanie wyobrazić sobie poziom oburzenia rodziców, przez których zostałem zobligowany do podjęcia interwencji poselskiej" - napisano na facebookowym profilu Młodzi dla Wolności - Jarocin. 

 

Do postu dołączono dwa pisma, które poseł Jakub Kulesza skierował do prezesa zarządu Szpitala Powiatowego w Jarocinie oraz pani starosty. 

 

 

"Na jakich zasadach doszło do odwiedzin Pani Starosty i Wicestarosty? Czy to oznacza, że Szpital wznowił możliwość odwiedzin na oddziałach?" - zapytał Kulesza władze szpitala w Jarocinie. 
 
 
"Doszło do sytuacji, w której ojciec ma zakaz odwiedzin własnego dziecka lub nie może być przy swojej żonie podczas porodu, a w tym samym czasie politycy, de facto osoby obce dla pacjentów, nie mają przeszkód aby wejść na oddział. W tym miejscu wypadałoby wytłumaczyć obywatelom, którzy chcieliby zrozumieć, na jakich zasadach Pani Starosta odwiedziła noworodka i jego mamę. Jak wspomniałem, Szpital wprowadził zakaz odwiedzin. Czy Panią Starostę obowiązują specjalne zasady, którymi pacjenci, mieszkańcy Powiatu Jarocińskiego nie zostali objęci? "- zwrócił się poseł w liście do starosty.
 
Wznowienie porodów rodzinnych
 
Jak się okazuje z całego zamieszania może wyniknąć coś dobrego. W czwartek na stronie szpitala pojawił się komunikat o wznowieniu porodów rodzinnych od 18 stycznia. "Osoba towarzysząca rodzącej musi wcześniej wykonać test na COVID-19 i uzyskać wynik negatywny. Badanie będzie można wykonać bezpośrednio przed porodem, a jego cena wynosi około 100 złotych. Osoba, która nie jest zakażona koronawirusem, może towarzyszyć kobiecie podczas porodu i dwie godziny po nim" - poinformowano.
 
dk/ml/ polsatnews.pl, ostrow24.tv
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie