Fryzjer z Głogówka pracował w czasie lockdownu. Sąd anulował mu karę
Bezprecedensowy wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu. Uznał on, że karanie za pracę w czasie lockdownu jest niezgodne z konstytucją. To dobra wiadomość dla fryzjera, który za strzyżenie w czasie zakazu działania zakładów fryzjerskich miał zapłacić duży mandat. Ten wyrok może nieść za sobą poważniejsze konsekwencje - informuje Jakub Zegadło.
Wydarzenia, które doprowadziły fryzjera z Głogówka na sądową wokandę do Opola rozegrały się 22 kwietnia 2020 roku. W zakładzie fryzjerskim pojawił się policjant, który zauważył, że mimo lockdownu zakład jest czynny i że fryzjer strzyże klienta.
10 tys. zł kary
Z notatki służbowej, którą policjant sporządził ze zdarzenia wynikało, że naruszona została zasada przemieszczania się osób, fryzjer ani jego klient nie mieli maseczek, a mimo zakazu prowadzenia działalności związanej z fryzjerstwem, ta działalność jest prowadzona.
ZOBACZ: Warszawa: koronawirus w zakładzie fryzjerskim. Ponad 70 osób na kwarantannie
Sprawą zajął się Powiatowy Inspektor Sanitarny z Prudnika, który nałożył na fryzjera karę 10 tys. zł. Od tej decyzji mężczyzna się odwołał, a sprawa trafiła do Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego, który tę karę podtrzymał.
WIDEO: Sąd anulował karę dla fryzjera za pracę w czasie lockdownu
Bezprecedensowy wyrok
Kolejnym organem odwoławczym był Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu. Tam kara administracyjna została anulowana. Wyrok nie jest prawomocny.
ZOBACZ: Zakażona fryzjerka przyjmowała klientów. 60 osób mogło zarazić się koronawirusem
- Sąd odwołał się do argumentów konstytucyjnych podnosząc, że w sytuacji, gdy ustawodawca i Rada Ministrów nie zdecydowały się na formalne wprowadzenie stanu klęski żywiołowej, który pozwala na ograniczenie wolności, praw człowieka i obywatela, to do wszelkich działań legislacyjnych zastosowanie miały normalne zasady legislacyjne - powiedział Krzysztof Bogusz z Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu. Sąd uzasadniał również, że sanepid nie przeprowadził postępowania wyjaśniającego, dowodowego.
Jak oceniają eksperci, można się spodziewać, że wielu przedsiębiorców w całej Polsce będzie działało mimo że rozporządzenie zakazuje im działalności i będą się opierać na tym tym precedensowym wyroku.
Czytaj więcej