Niespokojna noc w Waszyngtonie. Godzina policyjna po zamieszkach
W Waszyngtonie trwa godzina policyjna, która zakończy się o godzinie szóstej rano (czwartek w południe w Polsce). Tłum rozchodzi się sprzed Kapitolu, w centrum miasta tworzą się małe korki. O godz. 2 w nocy czasu polskiego wznowiono posiedzenie Kongresu i procedurę liczenia głosów elektorskich nad potwierdzeniem wyboru Joego Bidena na nowego prezydenta USA.
Po wtargnięciu zwolenników Donalda Trumpa na Kapitol, co doprowadziło do zamieszek, w efekcie których co najmniej jedna osoba nie żyje, a kilkanaście jest rannych, Kongres wznowił posiedzenie nad ostatecznym zatwierdzaniem głosowania Kolegium Elektorów, w którym zwyciężył prezydent elekt Joe Biden.
Kongres został zabezpieczony, ale sympatycy prezydenta Trumpa odchodząc spod Kapitolu zapewniają, że wrócą protestować w czwartek.
ZOBACZ: Zamieszki w USA. Twitter, Facebook i Instagram zablokowały konto Donalda Trumpa
Przed budynkiem zgromadziło się wieczorem więcej policji niż wczesnym popołudniem, są także oddziały Gwardii Narodowej, w tym skierowane z Wirginii. Gubernator Wirginii Ralph Northam ogłosił stan nadzwyczajny i godzinę policyjną w regionach stanu sąsiadujących z Dystryktem Kolumbii
Zdjęcia w fotogalerii autorstwa: PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS, PAP/EPA/JIM LO SCALZO i PAP/EPA/WILL OLIVER
WIDEO: Co najmniej 13 osób aresztowano, przejęto pięć sztuk broni, kilku funkcjonariuszy jest rannych. Policja wypiera protestujących sprzed Kapitolu, używając gazu łzawiącego i granatów hukowych - relacjonuje Magda Sakowska, korespondentka Polsat News w Waszyngtonie.