Putin rozmawiał z Merkel o możliwości "wspólnej produkcji szczepionek"
Prezydent Rosji Władimir Putin odbył we wtorek rozmowę telefoniczną z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Tematem rozmowy była "współpraca w walce z pandemią koronawirusa" i możliwość "wspólnej produkcji szczepionek" - poinformowały służby prasowe Kremla.
Podczas rozmów położono nacisk na "możliwe perspektywy wspólnej produkcji szczepionek" - agencja AFP cytuje komunikat Kremla. Nie podano bliższych szczegółów dotyczących tej potencjalnej współpracy.
ZOBACZ: Naukowcy: 20 proc. ludzi na świecie może nie otrzymać szczepionki do 2022 roku
"Uzgodniono, że kontakty w tej sprawie będą kontynuowane między ministerstwami zdrowia i innymi wyspecjalizowanymi jednostkami obu państw" - uzupełniono. Nie podano bliższych szczegółów dotyczących tej potencjalnej współpracy. Rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert potwierdził, że tematem rozmowy była walka z pandemią - przekazała agencja dpa.
Poinformowano, że Putin i Merkel rozmawiali również o konflikcie na wschodzie Ukrainy, zajętym przez prorosyjskich separatystów.
Rosja chce zwiększyć zdolności produkcyjne szczepionki
Do prowadzonych w Niemczech od końca grudnia szczepień przeciwko Covid-19 używa się preparatu Pfizer/BioNTech. W kampanii szczepień, która rozpoczęła się w Rosji na początku grudnia wykorzystywana jest produkowana w tym kraju, zatwierdzona do użytku jeszcze w sierpniu, szczepionka Sputnik V.
Rosja poszukuje możliwości zwiększenia zdolności produkcyjnych szczepionki, Moskwa już wcześniej przyznała, że nie ma wystarczających środków, by szybko wyprodukować potrzebną ilość tej substancji - zauważa AFP.
ZOBACZ: Putin do dziennikarzy: rozpoczął się nowy wyścig zbrojeń
Transporty rosyjskiej szczepionki wysłano również na Białoruś, do Serbii i Argentyny, współpracę przy jej produkcji zawiązano m.in. z Indiami, Brazylią, Chinami i Koreą Płd. - wylicza agencja.
21 grudnia Instytut im. Nikołaja Gamalei, który opracował Sputnika V podpisał z brytyjskim koncernem AstraZeneca umowę o współpracy przy dalszych badaniach nad szczepionkami przeciwko Covid-19.
Szczyt kryzysowy w Niemczech
Kanclerz Niemiec Angela Merkel zwołała na środę szczyt kryzysowego, mający omówić problem niedoboru szczepionek przeciwko Covid-19; Merkel powołała też grupę roboczą do spraw szczepień - informuje we wtorek dziennik "Bild".
"Merkel stawia zakup szczepionek na pierwszym miejscu" - podkreśla gazeta.
ZOBACZ: "Stoję po stronie medycyny i nauki". Lekarka z WUM skrytykowała szczepienia poza kolejnością
Na środowym spotkaniu poruszony ma być m.in. temat sposobu zwiększenia produkcji szczepionek. Reprezentująca CDU (Unię Chrześcijańsko-Demokratyczną) Merkel zwołała posiedzenie po coraz głośniejszej krytyce dotyczącej kampanii szczepień przeciwko Covid-19 ze strony koalicyjnej SPD (Socjaldemokratyczna Partia Niemiec), a także członków jej własnej partii - zauważa "Bild".
Merkel utworzyła w poniedziałek grupę roboczą do spraw szczepień. W jej skład wchodzą: minister zdrowia Jens Spahn, minister gospodarki Peter Altmaier (obaj z CDU), minister finansów Olaf Scholz (SPD) i szef Urzędu Kanclerskiego Helge Braun (CDU).
Kampania szczepień będzie koordynowana przez kanclerz?
Pomysł powołania tej grupy wyszedł z Urzędu Kanclerskiego, co może oznaczać, że kampania szczepień będzie teraz koordynowana z tego miejsca; może to się również wiązać z osłabieniem pozycji ministra zdrowia, który do tej pory był w rządzie jedyną osobą odpowiedzialną za szczepienia - komentuje gazeta.
ZOBACZ: Media: jest zgoda niemieckiego rządu na przedłużenie lockdownu do 31 stycznia
"Obserwatorzy pamiętają, że powołanie przez Merkel Petera Altmaiera na koordynatora ds. uchodźców w szczytowym momencie kryzysu (migracyjnego w październik 2015 r.) spowodowało częściowe pozbawienie uprawnień ówczesnego ministra spraw wewnętrznych Thomasa de Maiziere" - pisze "Bild".
Kampania szczepień w Niemczech spotyka się od kilku dni z powszechną krytyką. "Podczas gdy szczepienia są intensywnie promowane w innych państwach, ludzie w naszym kraju nadal umierają z powodu braku szczepionek. Podobnie jak w przypadku utraty kontroli podczas kryzysu migracyjnego w 2015 r., rząd federalny i kanclerz wykazują zadziwiające słabości w radzeniu sobie z kryzysami. Blamaż niemieckiej polityki i administracji nie ma sobie równych" - pisał w niedzielę dziennik "Die Welt".
Czytaj więcej