Zakażona koronawirusem chciała lecieć do Egiptu. Została zatrzymana
Mieszkanka województwa lubuskiego chciała 30 grudnia wylecieć do Egiptu. Problem w tym, że kobieta była zakażona koronawirusem i powinna w tym czasie przebywać w izolacji. Sprawą niedoszłej podróżniczki zajmie się prokuratura.
30 grudnia 2020 roku śląska straż graniczna zatrzymała na lotnisku w Pyrzowicach koło Katowic kobietę, która stawiła się do odprawy granicznej samolotu czarterowego lecącego do Hurghady.
ZOBACZ: Polka aresztowana na lotnisku w Holandii. Nie chciała założyć maseczki, zaatakowała załogę
Mieszkanka województwa lubuskiego chciała polecieć na sylwestra do Egiptu, aby spotkać się z partnerem i swoimi dziećmi.
Podczas kontroli na lotnisku okazało się jednak, że kobieta jest zakażona koronawirusem i został na nią nałożony obowiązek izolacji w terminie od 24.12.2020 r. do 02.01.2021 roku.
500 złotych mandatu
Aby nie narażać innych uczestników lotu oraz obsługi samolotu na zakażenie, Polka nie została wpuszczona na pokład maszyny.
ZOBACZ: Awantura w samolocie do Wrocławia. Pasażer nie chciał założyć maseczki
W związku ze złamaniem zasad kwarantanny i spowodowaniem zagrożenia epidemiologicznego, kobietę ukarano mandatem w wysokości 500 złotych. Ponadto Funkcjonariusze Straży Granicznej, poinformowali o sprawie Państwową Inspekcję Sanitarną.
O dalszym losie kobiety zadecyduje Prokuratura Rejonowa w Tarnowskich Górach.
Czytaj więcej