Media: jest zgoda niemieckiego rządu na przedłużenie lockdownu do 31 stycznia
Niemiecki rząd federalny oraz władze poszczególnych landów zgodziły się na przedłużenie lockdownu co najmniej do 31 stycznia - poinformował dziennik "Bild". Jak dodano, ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie we wtorek kanclerz Angela Merkel oraz premierzy 16 niemieckich regionów.
Obecnie w Niemczech obowiązuje twardy lockdown - władze zakazały opuszczania domów bez konieczności; otwarte są tylko sklepy z artykułami niezbędnymi do codziennego życia, a także apteki i banki.
Zamknięte są szkoły, a niektórzy pracodawcy musieli zawiesić działalność lub zlecić swoim pracownikom pracę w systemie zdalnym. Nieczynne są także zakłady fryzjerskie, kosmetyczne i salony tatuażu.
Niemal 10 tys. nowych przypadków w Niemczech
W ciągu ostatniej doby potwierdzono w Niemczech 9 847 przypadków zakażenia koronawirusem i 302 zgony. Łączna liczba zakażonych od początku pandemii zwiększyła się do 1 775 513 a zmarłych do 34 574 - poinformował w poniedziałek Instytut Chorób Zakaźnych im. Roberta Kocha (RKI).
ZOBACZ: "Już nie mogę się doczekać". Robert Makłowicz zachęca do szczepień
Ocenia się, że przy tak wysokim dobowym przyroście zakażeń i zgonów obowiązujące w Niemczech obostrzenia zostaną najprawdopodobniej przedłużone po 10 stycznia. Ostateczną decyzję w tej sprawie ma podjąć 5 stycznia kanclerz Angela Merkel po spotkaniu z szefami rządów 16 krajów związkowych.
Sytuacja jest szczególnie krytyczna w Saksonii, która przez długi czas skutecznie opierała się epidemii. Z dużymi przyrostami zakażeń borykają się też Bawaria, Brandenburgia i stolica kraju Berlin.
Niemiecki minister zdrowia: śmiertelność z powodu Covid-19 jest wysoka
Minister zdrowia Jens Spahn ocenił w minioną środę, że restrykcje epidemiczne muszą zostać przynajmniej częściowo przedłużone w całym kraju, i podkreślił, że śmiertelność z powodu Covid-19 jest wysoka.
- Nie wyobrażam sobie, jak w tej sytuacji mielibyśmy wrócić do trybu sprzed blokady - powiedział.