Nowy ogólnokrajowy lockdown w Anglii
Brytyjski premier Boris Johnson ogłosił w poniedziałek wieczorem natychmiastowe wprowadzenie ogólnokrajowego lockdownu w Anglii. Przywrócony zostaje zakaz wychodzenia z domów z wyjątkiem kilku wyszczególnionych przypadków. Od wtorku zamknięte będą także szkoły.
Premier powiedział, że biorąc pod uwagę alarmujące dane, stało się "jasne, że musimy zrobić więcej", aby "opanować" nowy szybko rozprzestrzeniający się wariant koronawirusa i pomóc w wdrożeniu szczepień w Wielkiej Brytanii.
WATCH LIVE: My update on coronavirus. (4 January 2021) https://t.co/ZL6PeAGWPl
— Boris Johnson (@BorisJohnson) January 4, 2021
Premier dodał, że "całkowicie rozumie niedogodności i stres", jakie może spowodować u rodziców i uczniów przejście na tryb zdalny nauczania. Zapewnił jednak, że rząd robi "wszystko, co w naszej mocy, aby szkoły były otwarte" ze względu na znaczenie edukacji dla dzieci. Dodał jednak, że szkoły mogą być źródłem rozprzestrzeniania się koronawirusa między gospodarstwami domowymi.
W związku z tym egzaminy na koniec roku szkolnego nie odbędą się w normalnym trybie. Nadal działać jednak będą żłobki i przedszkola.
Co zostanie zamknięte?
Zamknięte zostaną wszystkie sklepy poza tymi, które sprzedają towary pierwszej potrzeby i wszystkie punkty usługowe z wyjątkiem niezbędnych. Puby, bary i restauracje, które już wcześniej zostały zamknięte, nadal mogą działać w systemie na wynos i z dostawą, ale nie jest dopuszczona sprzedaż alkoholu na wynos.
Wszystkie osoby, które mają schorzenia zwiększające ryzyko zakażenia koronawirusem, powinny pozostawać w domach, nawet jeśli nie mogą pracować zdalnie.
Zamknięte zostaną wszystkie obiekty sportowe na otwartym powietrzu, takie jak korty tenisowe czy pola golfowe, choć zawody sportowe na poziomie zawodowym mogą się nadal odbywać - bez publiczności. Świątynie pozostaną otwarte tylko dla indywidualnych modlitw. Utrzymane zostaną tzw. bańki wsparcia, które mogą tworzyć osoby mieszkające samotnie lub w celu opieki nad dzieckiem.
"Stay at home"
Premier dodał, że ludzie powinni zostać w domach, z wyjątkiem szczególnych powodów.
Uzasadnionymi powodami są praca, jeśli ktoś nie może jej wykonywać zdalnie, zakup niezbędnych produktów takich jak jedzenie czy lekarstwa, ćwiczenia fizyczne raz dziennie w okolicy domu z maksymalnie jedną osobą spoza własnego gospodarstwa domowego lub tzw. bańki wsparcia, zapewnienie opieki lub pomocy osobie tego wymagającej, wizyta u lekarza, opieka medyczna, wykonanie testu na obecność koronawirusa lub ucieczka przed przemocą domową.
- Kiedy mówię do was dzisiaj wieczorem, nasze szpitale są pod większą presją z powodu Covid niż kiedykolwiek od początku pandemii - powiedział Johnson w wieczornym wystąpieniu telewizyjnym. Wskazał, że w samej tylko Anglii liczba chorych w szpitalach jest o 40 proc. wyższa obecnie niż była w szczycie pierwszej fali.
ZOBACZ: Drugi lockdown w Anglii i operacja "Moonshot"
Nie powiedział do kiedy będą obowiązywać ogłoszone środki, a jedynie wyraził nadzieje, iż będzie je można poluzować w połowie lutego. Do tego czasu rząd liczy, że uda się zaszczepić wszystkie osoby z pierwszych czterech priorytetowych grup. - Jeśli uda nam się zaszczepić wszystkie te grupy, usuniemy ogromną liczbę ludzi z drogi wirusa. I oczywiście, to w końcu pozwoli nam znieść wiele ograniczeń, które cierpimy tak długo - mówił.
- Jeśli liczba zgonów zacznie spadać i jeśli wszyscy odegrają swoją rolę przestrzegając zasad, to mam nadzieję, że będziemy mogli stopniowo wychodzić z zamknięcia, ponownie otwierać szkoły po przerwie międzysemestralnej w połowie lutego i zacząć ostrożnie obniżać poziom restrykcji w regionach - powiedział brytyjski premier.
Stay at home. Protect the NHS. Save lives. pic.twitter.com/PUN79POzAw
— Boris Johnson (@BorisJohnson) January 4, 2021
Smutne rekordy
Kolejny w ostatnich dniach rekord zakażeń koronawirusem padł w Wielkiej Brytanii. W ciągu minionej doby wykryto ich 58 784 - poinformował w poniedziałek po południu brytyjski rząd. Zarejestrowano też kolejnych 405 zgonów w związku z Covid-19.
Poniedziałkowy bilans jest wyższy od dotychczasowego sobotniego rekordu o 1059 przypadków. Jest to zarazem siódmy dzień z rzędu, w którym przekraczany jest poziom 50 tys. wykrytych zakażeń w ciągu doby i piąty raz w ciągu ostatnich ośmiu dni, gdy odnotowywana jest najwyższa liczba zakażeń od początku epidemii. W porównaniu z bilansem sprzed tygodnia obecny jest wyższy o prawie 17,5 tys.
ZOBACZ: Rekord nowych przypadków koronawirusa w Wielkiej Brytanii
Najwyższą w historii dobową liczbę zakażeń stwierdzono w Anglii - 53 180, w natomiast Szkocji 1905, w Walii 1898 a w Irlandii Północnej 1801. Statystyki są zbliżone albo nawet niższe od tych z ostatnich dni.
W całym kraju liczba wykrytych od początku epidemii infekcji SARS-CoV-2 wynosi obecnie 2 713 563, co jest piątym najwyższym bilansem na świecie - więcej jest tylko w USA, Indiach, Brazylii i Rosji.