Była szefowa BFG: wybrano dobrą formułę ratowania Idea Banku
Nie można wykluczyć kolejnych przypadków wdrożenia resolution lub upadłości w odniesieniu do małych lub średnich banków. Jednak kondycja całego polskiego sektora bankowego jest dobra, co zostało m.in. stwierdzone w ostatnim, grudniowym raporcie o stabilności finansowej opublikowanym przez NBP - mówi Interii prof. Małgorzata Zaleska, była szefowa Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.
Była szefowa Bankowego Funduszu Gwarancyjnego została zapytana o ocenę procesu przymusowego przejęcia (resolution) Idea Banku przez Pekao. W rozmowie z Interią mówiła, że "proces resolution jest trudny i zarazem bardzo ciekawy z punktu widzenia ekonomicznego i prawnego. Od kilku lat wiedzieliśmy, że Idea Bank boryka się z problemami finansowymi - wyjaśniała Zaleska.
Dodała, że "wobec takich banków, z problemami, stosowane jest w pierwszej kolejności wdrożenie planu naprawy, a dopiero w ostateczności podejmowana jest decyzja o uporządkowanej likwidacji (w omawianym przypadku przejęciu przez inny bank) lub zawieszeniu działalności i jednoczesnym wnioskowaniu o upadłość banku".
Szczegóły resolution
- W przypadku zastosowania resolution ważne są co najmniej dwa aspekty. Po pierwsze, zastosowanie koncepcji bail-in, zgodnie z którą za problemy banku płacą jego właściciele oraz sektor bankowy, który składa się na zasoby finansowe BFG. Banki zaś wkalkulowują opłaty na BFG w ceny produktów i usług, a zatem to klienci wszystkich banków pośrednio płacą za wspomniane resolution - mówiła.
Mówiła dalej: "Po drugie, brak konieczności wypłat kwot gwarantowanych i utraty oszczędności przez deponentów posiadających na swoich rachunkach ponad 100 tys. euro w przypadku wdrożenia resolution".
ZOBACZ: Kredyty hipoteczne. Banki przegrywają w sądach z frankowiczami
- W tym kontekście, zwłaszcza z punktu widzenia klientów Idea Banku, dobrze oceniam zastosowaną formułę. Już dziś wiemy, że możemy spodziewać się licznych procesów sądowych. Nie jest to zaskakujące m.in. biorąc pod uwagę doświadczenia innych krajów - wytłumaczyła.
Zaleska przypomniała, że "procedury resolution może mieć miejsce po spełnieniu kilku przesłanek, w tym stwierdzenia zagrożenia upadłością banku oraz interesu publicznego" - W komunikacie BFG możemy m.in. przeczytać, że z oszacowania wartości aktywów i pasywów Idea Banku, przeprowadzonego przez PwC, wynika, że aktywa banku nie wystarczały na pokrycie jego zobowiązań, a jego kapitały własne wynosiły minus 482,8 mln zł.
"Wczesne ostrzeganie"
Zdaniem byłej szefowej BFG, "niezależnie od podejścia do oszacowania aktywów i pasywów Idea Banku, można stwierdzić, że w jego przypadku spełnionych zostało wiele symptomów wczesnego ostrzegania o istotnych problemach finansowych: występowanie strat, poziomy funduszy własnych i łącznego współczynnika kapitałowego poniżej wymaganego minimum, spadek zobowiązań wobec banków i innych instytucji finansowych. Podmioty te wycofywały swoje depozyty, bowiem zdawały sobie sprawę z sytuacji finansowej banku, a dodatkowo ich środki nie są objęte gwarancjami BFG".
ZOBACZ: Banki w czasie pandemii. Nieopłacalne lokaty i ciągle drogie kredyty
Przypomniała, że "działania wobec Idea Banku potwierdzają dotychczasowe obserwacje, zgodnie z którymi od momentu powstania istotnych problemów finansowych w banku do czasu podjęcia ewentualnej decyzji o upadłości bądź zastosowaniu resolution mija kilka lat. Decydenci nie podejmują z reguły takich decyzji "z dnia na dzień".
Problemy banków
Pytana o sytuację sektora bankowego w Polsce, odparła, że "dobrym zwyczajem jest nie nakręcanie atmosfery wokół banków z problemami, bowiem może to wywołać efekt paniki, którą trudno jest opanować".
- Niemniej jednak wiadomo, że kondycja finansowa niektórych banków stanowi wyzwanie, chociażby z punktu widzenia generowanych strat. Zaznaczyć należy ponadto, że skutki COVID-19 odczuwają także banki. Spadek ich wyników finansowych wynika przede wszystkim z dokonywanych odpisów na ryzyko kredytowe, a w mniejszym stopniu z obniżenia stóp procentowych. Obniżenie oprocentowania banki próbują sobie rekompensować wzrostem opłat i prowizji bankowych - wyjaśniała.
Jej zdaniem sytuacja banków będzie związana z rozwojem pandemii. - Sytuacja sektora bankowego w 2021 r. i kolejnych latach będzie zależała przy tym w dużym stopniu od dalszego rozwoju sytuacji związanej z pandemią. Im szybciej uporamy się z koronawirusem tym szybciej możemy też liczyć na poprawę wyników finansowych banków - oceniła.
- Niektóre banki, w tym Idea Bank charakteryzowały się trudną sytuacją finansową jeszcze przed pandemią. Nie można zatem wykluczyć kolejnych przypadków wdrożenia resolution lub upadłości w odniesieniu do małych lub średnich banków. Warto jednocześnie podkreślić, że kondycja całego polskiego sektora bankowego jest dobra, co zostało m.in. stwierdzone w ostatnim, grudniowym raporcie o stabilności finansowej opublikowanym przez NBP -podsumowała.
Cały wywiad w portalu Interia.
Czytaj więcej