Atak na dwie wioski w Afryce. Zginęło 100 osób
W sobotnim ataku dżihadystów na dwie wioski w zachodnim Nigrze przy granicy z Mali zginęło 100 osób - poinformował w niedzielę burmistrz gminy Tondikiwindi Almou Hassane cytowany przez AFP. Pierwsze doniesienia mówiły o ponad 70 ofiarach śmiertelnych.
Według przedstawiciela władz, który przyjechał po atakach do tych wiosek, w Tchoma Bangou zginęło "do 70 osób", zaś w pobliskiej miejscowości Zaroumadareye - 30. Jeśli ten bilans się potwierdzi, będzie to najkrwawszy zamach terrorystyczny w historii kraju.
Zaatakowane wioski leżą w zachodniej części Nigru w regionie Tillaberi przy granicy z Mali i Burkina Faso.
Dans les villages #Niger-iens de Tchambougou et Zarmoudarey,près du #Mali, l'horreur est à son comble: on parle de plus de 60 civils tués par des #terroristes ,lors de 2 attaques ce 02 janvier. Un ratissage de la zone serait en cours pour débusquer les assaillants. pic.twitter.com/EArWOpK0fL
— Djibril Saidou (@DjibrilSaidou) January 2, 2021
Jak stwierdził Hassane, obie wioski - położone 7 km od siebie - zostały zaatakowane jednocześnie, przez około 100 napastników na motocyklach. Nie wiadomo, jaka grupa stoi za atakami, ale zbiegły się one w czasie z ogłoszeniem wyników pierwszej tury wyborów prezydenckich, wygranej przez kandydata partii rządzącej Mohameda Bazouma, który obiecał zaostrzyć walkę z terrorystami.
Niger i inne kraje Sahelu od lat zmagają się z plagą ataków grup dżihadystycznych mających związki z Al-Kaidą i Państwem Islamskim. Mimo międzynarodowych misji antyterrorystycznych z udziałem żołnierzy m.in. Francji i USA, stan bezpieczeństwa w regionie nie uległ poprawie.
Czytaj więcej