Pożar hummera i spalone ciało mężczyzny. Sprawą zajmuje się prokuratura
Czynności wyjaśniające ws. pożaru hummera i znalezionego w środku spalonego ciała mężczyzny prowadzi policja pod nadzorem prokuratury – powiedział w sobotę rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp. Łukasz Gospodarek.
Gospodarek poinformował, że "na ten moment trwają czynności wyjaśniające, co się tak naprawdę wydarzyło. Wiadomo, że spalony mężczyzna jest najprawdopodobniej właścicielem samochodu, ale o tym zdecyduje m.in. sekcja zwłok".
Do zdarzenia doszło w piątek 1 stycznia w lubuskich Różankach na terenie byłego zakładu zajmującego się utylizacją odpadów zwierzęcych. W tamtejszym domu nadal mieszka kilka osób, a jednym z lokatorów był zmarły mężczyzna.
ZOBACZ: W Sylwestra wjechała w dom. W środku spała rodzina z dziećmi [ZDJĘCIA]
Strażaków z OSP w Różankach wezwano do pożaru samochodu. Dopiero po zakończeniu akcji gaśniczej odkryli ciało mężczyzny.
- Na miejsce przyjechali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej; wykonano oględziny miejsca zdarzenia. Biegły z dziedziny pożarnictwa wypowie się, jak doszło do tego pożaru - powiedział podkom. Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp.
Nowy Rok, godz. 9:20, zastęp 309F36, zostaje zadysponowany do pożaru samochodu w miejscowości Różanki... SiS: 🚒 301F22 🚓 policja
Opublikowany przez OSP Różanki Piątek, 1 stycznia 2021
Jaroszewicz dodał: "będziemy ustalać, jak ten mężczyzna znalazł się w samochodzie i odtwarzać czas przed zdarzeniem. Na ten moment jest więcej pytań, niż odpowiedzi".
Sołtys wsi Różanki Sławomir Radecki nie znał zmarłego osobiście, ponieważ blok znajduje się 500 metrów za wsią, ale wie, że mężczyzna prowadził w Gorzowie Wlkp. sklep z motorami.
Czytaj więcej
Komentarze