"Miała być promocja, wyszło kolesiostwo". Opozycja o szczepieniach artystów

Polska
"Miała być promocja, wyszło kolesiostwo". Opozycja o szczepieniach artystów
PAP/EPA/ALESSANDRO DI MARCO
Politycy opozycji skomentowali w sobotę na Twitterze fakt, że poza kolejnością zaszczepiła się grupa polityków i aktorów.

Nie ma miejsca na jakiekolwiek działania poza kolejnością w przypadku szczepień - ocenił w sobotę lider PO Borys Budka, komentując szczepienia celebrytów poza kolejnością. A europoseł Lewicy Robert Biedroń dodał: miała być akcja promocji, a wyszło kolesiostwo.

Politycy opozycji skomentowali w sobotę na Twitterze fakt, że poza kolejnością zaszczepiła się grupa polityków i aktorów. "Wiktor Zborowski i Krzysztof Materna są także na liście osób zaszczepionych w puli z WUM-u" - ustalił w sobotę reporter Polsat News Mateusz Maranowski. Pierwszą dawkę szczepionki przyjęli również Andrzej Seweryn i jego córka Maria. O szczepieniu w mediach społecznościowych poinformowała także Magda Umer.

 

ZOBACZ: Szczepienia poza kolejnością. Wiktor Zborowski, Krzysztof Materna i Magda Umer na liście

 

"Ne może być miejsca na jakiekolwiek działania poza kolejnością"

 

"Jako @Platforma_org oczekujemy od @PremierRP jasnych i jednoznacznych procedur dotyczących kolejności szczepień i maksymalnego wykorzystania potencjału państwa w tym zakresie. Nie może być miejsca na jakiekolwiek działania poza kolejnością, zwłaszcza dla polityków czy celebrytów" - napisał przewodniczący PO Borys Budka.

 

 

"Miała być akcja promocji szczepień, wyszło jak zawsze kolesiostwo. Jakby tego mało nazwiska ambasadorów ukrywane są za RODO" - skomentował lider Wiosny i europoseł Lewicy Robert Biedroń.

 

 

Szczepienia poza kolejnością

 

Warszawski Uniwersytet Medyczny informował w tym tygodniu, że z puli dodatkowych 450 dawek szczepionek, które niezależenie od etapu zerowego szczepień obejmującego personel medyczny otrzymał od Agencji Rezerw Materiałowych i które musiały być wykorzystane do końca roku, zaszczepił m.in. 300 pracowników szpitali WUM oraz grupę 150 osób obejmującą rodziny pracowników, pacjentów będących pod opieką szpitali i placówek WUM, w tym 18 znanych postaci kultury i sztuki, które zgodziły się zostać ambasadorami powszechnej akcji szczepień.

 

ZOBACZ: Starosta po szczepieniu usunięty ze struktur PiS. "Zasady obowiązują wszystkich"

 

Komentarze na temat szczepień osób, które nie są pracownikami ochrony zdrowia, wywołała m.in. informacja o zaszczepieniu się byłego premiera, europosła SLD Leszka Millera. O zaszczepieniu przeciw COVID-19 poinformowała też aktorka Krystyna Janda.

 

Rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong podczas sobotniego briefingu poinformował, że powołał "wewnętrzną komisję, która z ramienia Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ma wyjaśnić przedstawioną sprawę". 

pgo/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie