Kubacki wygrał konkurs w Garmisch-Partenkirchen. Polak pobił rekord skoczni
Dawid Kubacki wygrał drugi konkurs Turnieju Czterech Skoczni w Garmisch-Partenkirchen. Bardzo dobrze spisali się również Piotr Żyła i Kamil Stoch, zajmując trzecie i czwarte miejsce. Polaków rozdzielił Norweg Halvor Egner Granerud.
Kubacki zwyciężył bezapelacyjnie, bijąc w drugiej próbie rekord skoczni - 144 m. To jego piąty triumf w zawodach zaliczanych do Pucharu Świata - wszystkie odniósł w... styczniu.
ZOBACZ: Małysz: Polacy gotowi. Pokażą, że warto było walczyć
Skoczek z Nowego Targu triumfował w poprzedniej edycji Turnieju Czterech Skoczni. Noworoczny sukces pozwolił mu awansować na czwartą lokatę w klasyfikacji generalnej TCS. Prowadzi Granerud, przed najlepszym w Oberstdorfie Niemcem Karlem Geigerem i Stochem.
Zwycięzca jest świeżo upieczonym ojcem
30-letni Kubacki jest drugim Polakiem, po Adamie Małyszu w 2003 roku, który zwyciężył na "Die Grosse Olympiaschanze", choć to już inny obiekt, bo stary - pamiętający igrzyska 1936 roku - został zburzony w 2007 roku, a "Orzeł z Wisły" do końca był jego rekordzistą.
Noworoczny zwycięzca jest świeżo upieczonym ojcem. Jego córka Zuzanna przyszła na świat 29 grudnia, w dniu pierwszego konkursu w Oberstdorfie, gdzie zajął 15. miejsce.
Kubacki zaimponował w Ga-Pa już w sylwestra, skacząc 144 metry, o pół metra dalej niż rekord obiektu Szwajcara Simona Ammanna z 2010 roku, wyrównany w poprzedniej edycji TCS przez Norwega Mariusa Lindvika. Wynik nie mógł być jednak uznany za oficjalny rekord, ponieważ został uzyskany na treningu.
W pierwszej serii konkursowej Polak skoczył najdalej - 139 metrów. O dwa metry bliżej lądował Granerud, ale objął prowadzenie dzięki rekompensacie punktowej za mniej korzystny wiatr. W czołówce uplasowali się też Stoch, Żyła i Andrzej Stękała. Geiger po słabszej próbie był sklasyfikowany dopiero na 14. pozycji, tuż przed Klemensem Murańką.
Rewelacyjny dla nas konkurs w Ga-Pa!!! 🇵🇱🇵🇱🇵🇱 Dawid Kubacki wygrywa na Grosse Olympiaschanze i ustanawia nowy rekord skoczni! Na podium wskakuje Piotr Żyła, 4. Kamil Stoch, 10. Andrzej Stękała i 22. Klemens Murańka. Wielkie brawa dla całej naszej drużyny👏👏👏 pic.twitter.com/Kem1BbSgVa
— Polski Związek Narciarski (@pzn_pl) January 1, 2021
W drugiej serii długo prowadził Geiger, którego z pozycji lidera strącił dopiero Żyła. Chwilę później Stoch uzyskał minimalnie niższą notę od kolegi z drużyny, ale wyższą od Geigera i było już wiadomo, że co najmniej dwóch Polaków stanie na podium konkursu. To pierwszy taki przypadek w historii TCS.
Na starcie pozostali Kubacki i Granerud. Polak skoczył wspaniale, lądując telemarkiem na wypłaszczonym zeskoku z rekordem skoczni - 144 metry. Dłuższą chwilę musiał czekać na swoją kolej Norweg. Osiągnął 136 metrów, co wystarczyło do drugiego miejsca.
Stękała ukończył konkurs na 10. pozycji, a Klemens Murańka - na 22. Do drugiej serii nie zakwalifikowali się Aleksander Zniszczoł i Maciej Kot, którzy z identyczną notą zostali sklasyfikowani ex aequo na 35. miejscu.
"Czapki z głów!"
"Czapki z głów! Wielkie gratulacje dla polskich skoczków. Dziękujemy!" - napisał na Twitterze minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński.
Czapki z głów! Wielkie gratulacje dla polskich skoczków. Dziękujemy! #tcs #skijumpingfamily
— Piotr Gliński (@PiotrGlinski) January 1, 2021
W czołówce klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni zrobiło się bardzo ciasno, a Kubacki zgłosił aspiracje do końcowego triumfu. Jego straty do lidera zmniejszyły się z 26,8 pkt po konkursie w Oberstdorfie do 8,6 pkt. Stocha - dwukrotnego triumfatora TCS - od Norwega dzieli 6,7 pkt. Między nimi jest jeszcze najlepszy na inaugurację imprezy Geiger. Niemiec, mistrz świata w lotach, podobnie jak Kubacki także niedawno został ojcem.
Stękała jest siódmy, a Żyła plasuje się na 10. pozycji.
W klasyfikacji PŚ po dziewięciu konkursach prowadzi Granerud - 730 pkt, który o 186 wyprzedza siódmego w piątek Niemca Markusa Eisenbichlera. Później trzech biało-czerwonych, ale już ze znaczną stratą: Kubacki zgromadził 321 pkt, a Stoch i Żyła po 308.
Kolejne zawody - w niedzielę w austriackim Innsbrucku. W sobotę skoczków czekają kwalifikacje.
Czytaj więcej