Będą ograniczenia dla niezaszczepionych? Minister zdrowia wyjaśnia
W wielu krajach toczy się dyskusja co do ograniczenia dostępu do różnych usług publicznych dla niezaszczepionych; my to też rozważamy, np. tylko zaszczepieni będą mieć uproszczony dostęp do pewnych świadczeń medycznych – powiedział w wywiadzie dla "Wprost" szef MZ Adam Niedzielski.
Szef MZ Adam Niedzielski przekazał w niej, że rząd będzie zwiększać benefity dla osób zaszczepionych "podobnie jak inne kraje w Europie, które przygotowują już takie plany".
Pytany, czy wzorem Wielkiej Brytanii wprowadzone zostaną specjalne legitymacje zaszczepionych, minister odparł, że na razie w planach jest wprowadzenie w aplikacji Internetowe Konto Pacjenta kodu QR, który każdy zaszczepiony będzie mógł mieć w pamięci swojego telefonu. - I w razie potrzeby wydrukować, by choćby osoby nie korzystające ze smartfonów, mogły mieć go fizycznie przy sobie - dodał.
"My to też rozważamy"
Na pytanie, czy jest "plan B", gdyby jednak nie udało się przekonać większości do szczepień, Niedzielski odparł, że w wielu krajach toczy się dyskusja co do ograniczenia dostępu do różnych usług publicznych dla niezaszczepionych.
- I my to też rozważamy. Na przykład tylko zaszczepieni będą mieć uproszczony dostęp do pewnych świadczeń medycznych. Nie dotyczy to oczywiście nagłych i krytycznych sytuacji - czytamy.
ZOBACZ: Ponad 10 mln osób w 29 krajach zaszczepiło się przeciwko Covid-19
Szef MZ poinformował, że sam nie przewiduje szczepienia się przed kolejką. Na uwagę, że w takim razie "wyjdzie na to, że się boi", minister odparł, że "zawsze będzie krytyka". - Jak zaszczepię się pierwszy, to będzie, że politycy pchają się bez kolejki. Jak się pierwszy nie zaszczepię, to znowu dam paliwo tym, którzy twierdzą, że to jest niebezpieczne i mam jakieś ukryte powody - ocenił.
Jak dodał, najwcześniej uda mu się pewnie zaszczepić "w okolicach wakacji". - A wtedy temat szczepionek będzie już tak oklepany, że nie będzie popytu na to, żebym występował w towarzystwie igły przed kamerami - wskazał.
ZOBACZ: Ambasadorzy szczepień. Preparat podano kilkunastu znanym osobom
Minister powiedział także, że w kampanię na rzecz szczepień zaangażują się m.in. sportowcy, "choćby z grupy Orlen Team, czyli reprezentanci Polski". - Mamy też kilku celebrytów znanych z ekranu. Reszta będzie zaskakująca. Nic nie powiem do 15 stycznia - dodał.