Sylwestrowa Moc Przebojów. Z kim Małgorzata Walewska zaśpiewa na dachu Polsatu?
Na domówkę z Polsatem przybędzie plejada sławnych gości. Na dachu naszego wieżowca wyląduje helikopter z jednym z najsłynniejszych tenorów na świecie. Zaśpiewa on w duecie z polską divą - Małgorzatą Walewską. Nazwisko tenora będzie tajemnicą wieczoru.
100 metrów nad ziemią, na dachu budynku Telewizji Polsat trwają przygotowania do Sylwestrowej Mocy Przebojów - ale to co zdarzy na tej wysokości - będzie inne od tego, co zobaczą Państwo w naszych dwóch kolejnych studiach.
Najlepszy mezzosopran w Polsce - Małgorzata Walewska - zaśpiewa na dachu Polsatu najpiękniejsza classicalową corssoverową arię jaka powstała w XX wieku. Nie będzie jednak sama.
Aria na dachu
- Czekam na wyjątkowego gościa, nie mogę państwu zdradzić kto to, ale będzie to miła niespodzianka - mówiła Małgorzata Walewska. Zdradziła, że będzie to jeden ze światowej sławy tenorów.
WIDEO: Sylwestrowa Moc Przebojów. Małgorzata Walewska zaśpiewa na dachu Polsatu
W tym miejscu pojawiły się nazwiska najlepszych tenorów świata - Piotr Beczała, Mariusz Kwiecień, Artur Ruciński, Roberto Allagna i Jose Cura - na wszystkie te pytania maestra Walewska odpowiadała dziennikarce Wydarzeń tak samo: "pomidor".
ZOBACZ: Sylwestrowa Moc Przebojów 2020: Jeszcze więcej gwiazd!
To, kogo przywiezie helikopter pilotowany przez Krzysztofa Ibisza w sylwetową noc na dach Polsatu pozostaje tajemnicą wieczoru.
Małgorzata Walewska 14 lat temu podbiła nowojorską Metropolitan Opera jako Dalila w operze "Samson", wówczas kierował operą Jose Cura. Śpiewaczka wystąpiła na 30 najlepszych scenach operowych świata, śpiewała z Placido Domingo i Luciano Pavarottim.
WIDEO: Krzysztof Ibisz uczy się latać helikopterem
- Mam nadzieję, że to pierwszy i ostatni sylwester, który musimy spędzić w domu, nie dlatego, że chcemy, tylko dlatego, że musimy - mówiła diwa, nucąc na końcu "Time to say goodbye".
Krzysztof Ibisz za sterami
Na tym samym dachu helikopterem wyląduje Krzysztof Ibisz. Wraz z nim będą przylatywać goście z dalekich miejsc w Polsce i Europie. - Myślę, że ten czas szkolenia, który przeszedł, raz teoretyczne, raz na symulatorze, jest na tyle przygotowany, że sobie poradzi - oceniał pilot Roman Pałys, szkolący Krzysztofa Ibisza.
- To jest trochę tak jak z jazdą samochodem, że na początku wszystko jest skomplikowane, nie wiesz co jest co, potem helikopter jest przedłużeniem twojego ciała - mówił prowadzący Sylwestrową Moc Przebojów.
Czytaj więcej