Poznań. Miał zabić znajomego siekierą. Mieszkał ze zwłokami przez miesiąc
58-letni Przemysław H. usłyszał zarzut zabójstwa 44-latka na poznańskiej Wildzie - poinformował w środę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak. Zwłoki ofiary ujawniono w poniedziałek; mężczyzna zginął od uderzenia siekierą.
- 28 grudnia policjanci ujawnili w jednym z mieszkań na poznańskiej Wildzie zwłoki 44-letniego mężczyzny, którego zaginięcie wcześniej zgłosiła rodzina. W związku z tą sprawą 58-letni Przemysław H. usłyszał zarzut z art. 148 kk, czyli popełnienia zbrodni zabójstwa - poinformował w środę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak.
ZOBACZ: Zabił partnerkę, później spalił jej ciało i ukrył je. 32-latek aresztowany
Jak dodał, Przemysław H. jest podejrzany o dokonanie zabójstwa poprzez dwukrotne uderzenie ofiary siekierą w głowę. - Mężczyzna przyznał się do zarzutu, złożył obszerne wyjaśnienia, które są teraz weryfikowane - podkreślił Wawrzyniak.
"Zwłoki były w stanie rozkładu"
- Zwłoki podczas ujawnienia były już w stanie rozkładu, a podejrzany przebywał w tym samym mieszkaniu. Przyjmujemy więc - według dotychczasowych ustaleń śledztwa - że do zdarzenia doszło w bliżej nieustalonym czasie, ale od listopada do grudnia 2020 roku - wskazał prokurator.
W środę na wniosek prokuratury poznański sąd rejonowy aresztował mężczyznę na trzy miesiące.
Na tę chwilę śledczy nie informują, jakie mogły być motywy działania 58-latka.