Nauczyciele testowani na koronawirusa. Minister podał termin
W ostatnim tygodniu ferii, czyli od 10 do 17 stycznia, będzie przeprowadzone testowanie na obecność koronawirusa nauczycieli w całym kraju - zapowiedział w środę minister zdrowia Adam Niedzielski. Dodał, że chodzi o nauczycieli nauczania początkowego.
Szef resortu zdrowia poinformował w radiu TOK FM, że projekt testowania nauczycieli pod kontem zakażenia COVID-19 został rozszerzony. Będą testowani nie tylko, jak wcześniej zakładano, nauczyciele z trzech województw południowej Polski, ale z całego kraju.
ZOBACZ: Niedzielski: w sylwestra nie ma żadnej godziny policyjnej
- Chodzi o tych nauczycieli, którzy pójdą do szkół w pierwszej kolejności - nauczania początkowego - zapowiedział.
Niedzielski poinformował też, że pedagodzy będą badani testami PCR-owym. - Nie tymi szybkimi, ale tymi dokładnymi - doprecyzował. Jak dodał, testowanie zostanie przeprowadzone także zbiorowo. - Pobierane jest np. 10 próbek i w przypadku, jeśli wśród nich wyjdzie jakiś pozytywny wynik, to będzie prowadzone indywidualne testowanie - zaznaczył Niedzielski.
Minister poinformował też, że testowanie wśród nauczycieli będzie prowadził sanepid w kooperacji z kuratoriami.
Rzecznik MZ: powrót do szkół możliwy 18 stycznia
- Sanepid zebrał zapotrzebowanie na testy nauczycieli nauczania początkowego, jest 190 tys. chętnych na przeprowadzenie testu przed rozpoczęciem roku szkolnego po feriach. Testowanie odbędzie się między 11 a 15 stycznia - przekazał z kolei rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Andrusiewicz mówił, że jeżeli nie będzie wzrostu zakażeń, dzieci będą mogły wrócić do szkół 18 stycznia.
Testowanie nauczycieli na obecność SARS-CoV-2 będzie odbywać się na zasadzie dobrowolności. Każdy nauczyciel z pozytywnym wynikiem nie będzie mógł wrócić do szkoły – powiedział w środę rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Na pytanie, czy w związku z tym, że planowane jest testowania wyłącznie nauczycieli klas początkowych, rząd wyklucza powrót do szkół uczniów starszych klas, Andrusiewicz wskazał, że na razie mówi się o powrocie do szkół uczniów z klas I-III Zastrzegł jednak, że nauczanie początkowe może ruszyć, ale czy tak się stanie, zależy od nas.
Czytaj więcej