Pobili Ukraińca, by wymusić zeznania. Wśród zatrzymanych syn komendanta policji
Skandal w szczecińskiej policji. Czterech funkcjonariuszy usłyszało zarzuty w sprawie pobicia Ukraińca. Jeden z policjantów to syn komendanta miejskiego policji. W poniedziałek po południu sąd aresztował jednego z policjantów na miesiąc.
Do zdarzenia doszło w sobotę. Policjanci otrzymali wezwanie, że w jednym ze sklepów spożywczych miało dojść do kradzieży, a podejrzewany mężczyzna miał w obelżywy sposób zwracać się do ekspedientki.
Po dotarciu na miejsce funkcjonariusze zatrzymali Ukraińca. Po przewiezieniu go na komisariat, jeden z policjantów miał zaatakować mężczyznę pałką teleskopową, by wymusić na nim zeznania lub przyznanie się do winy.
Ukrainiec złożył skargę na funkcjonariuszy, a sprawą zainteresowało się Biuro Spraw Wewnętrznych Policji.
ZOBACZ: Ochroniarz zaatakował klienta sklepu. "Zamknij się ty k***a Ukraińcu"
Czterej funkcjonariusze zachodniopomorskiego garnizonu zostali zatrzymani. W poniedziałek usłyszeli prokuratorskie zarzuty. Chodzi o przekroczenie uprawnień i poświadczenie nieprawdy, jeden z nich usłyszał zarzut uszkodzenia ciała.
Policjanci usłyszeli zarzuty
- Trzem policjantom postawiono zarzut poświadczenia nieprawdy w dokumencie, jak również przekroczenia uprawnień. Jednemu został postawiony dodatkowo zarzut uszkodzenia ciała z art. 157 paragraf 1 kodeksu karnego - przyznała rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Szczecinie prokurator Alicja Macugowska-Kyszka.
Podejrzanym grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Reporter "Wydarzeń" Wojciech Gaweł dotarł do zdjęcia pobitego obywatela Ukrainy. Widać na nim ranę ciętą głowy.
WIDEO: Materiał reporterów "Wydarzeń"
Wśród zatrzymanych jest syn komendanta
Jak ustalił nieoficjalnie reporter "Wydarzeń", poświadczenie nieprawdy w tym konkretnym przypadku oznacza podanie nieprawdziwych informacji w protokole z przesłuchania.
ZOBACZ: Policjanci z zarzutami. Mieli pobić bezdomnego i znęcać się nad nim
- Pikanterii sprawie dodaje fakt, że wśród zatrzymanych jest syn komendanta miejskiego policji w Szczecinie, który także jest policjantem - powiedział reporter Wojciech Gaweł.
Jeden z zatrzymanych policjantów złożył już tzw. raport o zwolnienie ze służby w trybie natychmiastowym. W poniedziałek po południu sąd aresztował jednego z policjantów na miesiąc. Może opuścić areszt po wpłaceniu 20 tys. zł poręczenia majątkowego (prokuratura zapowiedział odwołanie się od decyzji sądu i będzie domagać bezwzględnego więzienia).
Trzech policjantów ma dozór policyjny i zakaz kontaktu z pokrzywdzonym.
Czterej policjanci zawieszeni
We wtorek informacji o podjętych działaniach wobec funkcjonariuszy poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w Szczecinie. - Po zatrzymaniu przez Biuro Spraw Wewnętrznych KGP 4 funkcjonariuszy z Oddziału Prewencji Policji w Szczecinie i przedstawieniu im przez prokuraturę zarzutów, Komendant Wojewódzki Policji w Szczecinie, po zapoznaniu się z informacjami udostępnionymi przez prokuratora, podjął decyzję o zawieszeniu policjantów w obowiązkach służbowych. Okoliczności całej sprawy są weryfikowane, zgodnie z procedurami, przez niezależne prokuratorskie śledztwo - przekazała podinsp. Alicja Śledziona, rzecznik prasowy KWP w Szczecinie.
Jak przypomina reporter Polsat News, to nie jest dobry koniec roku dla zachodniopomorskiego garnizonu policji. W Wigilie pijany funkcjonariusz uszkodził cztery samochody w Stargardzie. Miał 1,5 promila alkoholu we krwi i został natychmiast wydalony ze służby.
Czytaj więcej