Turniej Czterech Skoczni. Tajner mówi o dwóch możliwościach Polaków
- Wystąpimy z wnioskiem do FIS (Międzynarodowej Federacji Narciarskiej - red.) o powtórzenie kwalifikacji w ramach serii próbnej lub dopuszczenie naszych zawodników do konkursu bez kwalifikacji - powiedział Polsat News prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner. Jak dodał, "mamy poparcie, żeby iść w tym kierunku". - Mamy szansę, żeby któreś z tych rozwiązań było - podkreślił.
"Czekamy na wyniki kolejnych badań naszej reprezentacji. Jeżeli wszyscy członkowie kadry narodowej otrzymają negatywne wyniki testu, to jutro nasi skoczkowie rozpoczną rywalizację w 69. TCS w Oberstdorfie" - przekazał PZN w poniedziałek wieczorem.
Czekamy na wyniki kolejnych badań naszej reprezentacji. Jeżeli wszyscy członkowie Kadry Narodowej otrzymają negatywne wyniki testu, to jutro nasi skoczkowie rozpoczną rywalizację w 69. TCS w Oberstdorfie.
— Polski Związek Narciarski (@pzn_pl) December 28, 2020
W niedzielę poinformowano, że jeden z polskich skoczków, biorących udział w Turnieju Czterech Skoczni - Klemens Murańka - ma pozytywny wynik testu na koronawirusa. W poniedziałek zdecydowano o niedopuszczeniu do udziału w kwalifikacjach w Oberstdorfie całego zespołu polskich skoczków.
Wieczorem okazało się, że Murańka nie jest zakażony koronawirusem.
ZOBACZ: Turniej Czterech Skoczni: Klemens Murańka z negatywnym wynikiem testu na koronawirusa
- Ten negatywny wynik oznacza, że prawdopodobnie to poprzednie badanie było błędne. Dzisiaj powtórzono badania całej reprezentacji. Dla wszystkich oprócz Murańki zrobiono szybkie testy i wszystkie wyszły negatywne - mówił Tajner w rozmowie z Grzegorzem Urbankiem.
Jak dodał, "Murańce zrobiono wymaz z gardła, czyli test PCR". - Wyniki doszły dopiero po kwalifikacjach, choć mieliśmy mieć je wcześniej. Wynik jest negatywny - mówił szef związku.
"Przeszli 75 testów"
Pytany o to, co dalej z polską reprezentacją w konkursie, Tajner odpowiedział: "od 10:00 rano jesteśmy na gorącej linii".
- Sytuacja się klaruje w tym kierunku, że wystąpimy z wnioskiem do FIS-u, do organizatora o powtórzenie kwalifikacji w ramach serii próbnej lub dopuszczenie naszych zawodników do konkursu bez kwalifikacji - mówił Tajner.
Jak dodał, "poprosimy też, ponieważ wszystko odbędzie się na odprawie technicznej, gdzie będą wszyscy trenerzy innych reprezentacji, o poparcie naszego wniosku i myślę, że to najbardziej prawdopodobne, że to się tak zakończy".
ZOBACZ: Turniej Czterech Skoczni. Polski zawodnik z pozytywnym wynikiem testu na Covid-19
- Zapowiedziano jeszcze badanie naszej grupy jutro do południa. To będą testy antygenowe - poinformował Tajner.
- Do tej pory nasza grupa, 15 osób, 8 osób ze sztabu i 7 zawodników, odbyła już 75 testów. To ogromne ilości testów i dość duże koszty - mówił Tajner.
Poinformował, że decyzja ws. udziału polskich skoczków w konkursie powinna zapaść jutro do 11:00.
- Mamy poparcie władz FIS, żeby iść w tym kierunku. Myślę, że w tej chwili to wykroczyło szeroko poza Oberstdorf. Mamy duże szanse, żeby któreś z tych rozwiązań było - dodał Tajner.