Szczepionki na koronawirusa dotarły do Polski

Polska
Szczepionki na koronawirusa dotarły do Polski
PAP/EPA/ANGELO CARCONI
Zdj. ilustracyjne. Eskorta ciężarówki ze szczepionkami dla Włochów

Szczepionki na koronawirusa przekroczyły już polską granicę; do magazynu Agencji Rezerw Materiałowych dotrą około godz. 6 - poinformował w piątek wieczorem PAP prezes ARM Michał Kuczmierowski.

Pierwsza dostawa szczepionek, wynosząca 10 tys. sztuk, wyruszyła do Polski w nocy z 24 na 25 grudnia z belgijskiego magazynu firmy Pfizer w Puurs, by trafić do magazynu ARM w Wąwale pod Tomaszowem Mazowieckim.

 

Nad ranem dotrą na miejsce

 

Jak poinformował Kuczmierowski, w piątek po godz. 22 szczepionki przekroczyły polską granicę na przejściu granicznym w Świecku. Zaznaczył jednocześnie, że przewidziany jest jeszcze jeden postój transportu. Dlatego - jak wyjaśnił prezes ARM - "szczepionki dotrą do magazynu ARM zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, czyli w granicach godz. 6 rano".

 

ZOBACZ: "Szczepionka powinna być obowiązkowa". Ordynator oddziału covidowego

 

Szczepionki przewożone są busem w dwóch specjalnych kartonach z suchym lodem w ultra niskiej temperaturze około -75 st. Celsjusza.

 

W kolejnym tygodniu Pfizer dostarczy kolejne 300 tys. dawek. Jak zapowiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki, do końca stycznia do Polski powinno trafić 1,5 mln dawek. Będą one dzielone na pół. Jedna część pozostanie w magazynie agencji w ultra niskiej temperaturze, druga trafiać będzie do punktów, w których odbywać się będą szczepienia.

 

Taki podział wynika z tego, że szczepionka jest dwudawkowa. By była skuteczna należy drugą dawkę przyjąć po 3-4 tygodniach. Agencja w ten sposób zabezpiecza się na wypadek niespodziewanych zdarzeń po stronie producenta, czy logistyki międzynarodowej.

 

Program szczepień zakłada, że w pierwszej kolejności zaszczepieni będą m.in. pracownicy sektora ochrony zdrowia (np. lekarze, pielęgniarki i farmaceuci), pracownicy DPS-ów i MOPS-ów oraz personel pomocniczy i administracyjny w placówkach medycznych, w tym w stacjach sanitarno-epidemiologicznych. Następnie seniorzy, służby mundurowe, nauczyciele.

ml/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie