Podlasie: śmiertelny wypadek podczas ucieczki przed policją. Autem kierował 18-latek
Podlaska policja wyjaśnia okoliczności ucieczki przed kontrolą drogową 18-latka wiozącego autem cztery osoby. Młody kierowca stracił panowanie nad pojazdem, który wypadł z drogi między Wysokiem Mazowieckiem a Brzóskami Brzezińskimi. W wypadku zginęła jedna osoba.
Podlaska policja poinformowała, że do wypadku doszło po północy ze środy na czwartek w powiecie wysokomazowieckim. Przed wjazdem do Wysokiego Mazowieckiego od strony Sokół, policyjny patrol próbował zatrzymać do kontroli kierowcę osobowego audi.
ZOBACZ: Jeździł autem, bo nie mógł zasnąć. Po pościgu zatrzymano... 13-latka
Ten jednak zaczął uciekać, po wyjechaniu z miasta w kierunku Brzósek Brzezińskich, na zakręcie drogi stracił panowanie nad autem, które wypadło z trasy.
Uciekał, bo nie miał prawa jazdy?
W wypadku zginął 19-letni pasażer pojazdu, ranny kierowca trafił do szpitala. Według wstępnych badań, nastolatek prowadzący audi był trzeźwy, ale nie miał prawa jazdy; niewykluczone że to właśnie było powodem jego ucieczki przed drogową kontrolą.
Policja poinformowała również w czwartek, że zmarła jedna z osób rannych w środowy wieczór w wypadku na Rondzie Jagiellonii, na wjeździe do Białegostoku od strony Warszawy.
ZOBACZ: Wypadek na przejściu dla pieszych w Grajewie. Dwie dziewczynki trafiły do szpitala
28-latek, który wjechał tam na czerwonym świetle jeepem, uderzył w bok jadącej toyoty; zmarł w szpitalu pasażer tego auta. Kierowca jeepa po wypadku porzucił auto i uciekał z 5-letnim dzieckiem.
28-latka zatrzymał policjant - przewodnik z psem, dziewczynka została zabrana do szpitala.