Strzelanina we Francji. Nie żyje trzech żandarmów
Trzech funkcjonariuszy Żandarmerii Narodowej zostało zastrzelonych, a jeden ranny przez niezrównoważonego mężczyznę w nocy z wtorku na środę w odizolowanej wiosce w środkowej Francji - podaje AFP. Do strzelaniny doszło podczas interwencji w sprawie przemocy domowej. Napastnik uciekł z miejsca zdarzenia. Po kilku godzinach został znaleziony martwy - prawdopodobnie popełnił samobójstwo.
Napastnik to 48-letni mężczyzna, który otworzył ogień do funkcjonariuszy kiedy ci usiłowali uratować kobietę, która schroniła się przed nim na dachu domu w wiosce niedaleko St. Just w departamencie Puy de Dome, w środkowej Francji.
Sprawca znaleziony martwy
Mężczyzna najpierw ranił dwóch pierwszych funkcjonariuszy, którzy zjawili się na miejscu, a następnie dwóch kolejnych, którzy przyjechali z pomocą. W przypadku trzech z nich rany były śmiertelne.
❗️#PuyDeDôme Douleur et vive émotion dans nos rangs après le décès en service de 3 des nôtres lors d'une intervention pour violences intrafamiliales.
— Gendarmerie nationale (@Gendarmerie) December 23, 2020
Un 4e gendarme a été grièvement blessé à la cuisse.#Soutien à leurs familles et à leurs proches.#VousProteger
Sprawca po podpaleniu domu uciekł z miejsca zbrodni. Kilka godzin później mężczyzna został znaleziony martw - ogłosił na Twitterze szef francuskiego MSW Gerald Darmanin. Minister nie podał żadnych szczegółów. Zapowiedział jedynie, że niezwłocznie uda się na miejsce tragedii.
Le forcené a été retrouvé mort.
— Gérald DARMANIN (@GDarmanin) December 23, 2020
Je me rends sur place. https://t.co/0459PnFM7V
Według źródeł AFP, mężczyzna popełnił samobójstwo i został znaleziony w swoim samochodzie. Napastnik był znany policji w związku z incydentami, których powodem był spór o opiekę nad dziećmi.
Kobieta, która wezwała funkcjonariuszy, została uratowana i jest bezpieczna.
Trzecia strzelanina w ciągu tygodnia
Jak podało ministerstwo spraw wewnętrznych, zabici to funkcjonariusze Grupy Interwencyjnej Żandarmerii Narodowej (GIGN) w wieku 21, 37 i 45 lat. Według AFP jest to najtragiczniejsze zdarzenie tego roku w służbach państwowych.
Hołd zabitym żandarmom oddali prezydent i premier Francji, Emmanuel Macron i Jean Castex.
"Naród łączy się w bólu z rodzinami. Aby nas chronić, nasze siły narażają swoje życie. To nasi bohaterowie" - napisał Macron na Twitterze.
Ils intervenaient pour secourir une femme victime de violences conjugales dans le Puy-de-Dôme, trois gendarmes ont été tués, un quatrième blessé. La Nation s'associe à la douleur des familles. Pour nous protéger, nos forces agissent au péril de leur vie. Ce sont nos héros.
— Emmanuel Macron (@EmmanuelMacron) December 23, 2020
"Ta tragedia dotyka nas wszystkich i opłakuje ją cały kraj. Dzielę ból ich bliskich i towarzyszy broni; zapewniam ich o moim niezachwianym wsparciu" - dodał Castex.
Trois de nos gendarmes ont été tués cette nuit, alors qu'ils étaient engagés pour protéger et sauver.
— Jean Castex (@JeanCASTEX) December 23, 2020
Ce drame nous touche tous et endeuille le pays tout entier.
Je partage la douleur de leurs proches et de leurs frères d'armes et les assure de mon indéfectible soutien.
Jest to już trzecia strzelanina we Francji w ciągu ostatniego tygodnia. W sobotę w Bastii na Korsyce jedna osoba została śmiertelnie postrzelona w czasie sporu między ajentami barów, zaś w czwartek w Domont pod Paryżem mężczyzna zabił swoją żonę, a potem siebie. Tłem zbrodni były również spory rodzinne.
Czytaj więcej