Tęczowe ławki w Kielcach. Zostały zniszczone po kilku godzinach
W Kielcach stanęły pierwsze tęczowe ławki. Inwestycja, która powstała w ramach budżetu obywatelskiego od początku budziła kontrowersje. Ławeczki nie spodobały się wszystkim mieszkańcom Kielc i zostały zniszczone kilka godzin po ich zainstalowaniu.
Mieszkańcy Kielc rok temu zdecydowali, że w ramach budżetu obywatelskiego w mieście powstaną m.in. nowe stojaki na rowery, kosze do segregacji odpadów i ławki w kolorach tęczy. Koszt wszystkich inwestycji to ok. 130 tys. zł.
Pomysł kolorowych ławek od początku miał swoich zwolenników i przeciwników. Niektórzy argumentowali, że ich kolorystyka nawiązuje do flagi LGBT. "(...) Jeszcze dedykacja dla potencjalnych wandali (tak po freudowsku): czasami szafa jest tylko szafą. A ławka tylko ławką. Tylko ładniejszą, bo kolorową. A jak nie chcecie, to nie siadajcie. Ale nie niszczcie!" - apelował wtedy Robert Biedroń.
Opinię na temat kolorowych ławek w mediach społecznościowych wyraził także polityk Konfederacji Krzysztof Bosak, dla którego pomysł był promowaniem środowisk LGBT.
W raczej konserwatywnych Kielcach poprzez budżet obywatelski został wprowadzony projekt budowy kilkudziesięciu takich ławek pic.twitter.com/l80LcErNHy
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) October 31, 2019
W ubiegły czwartek rozpoczęto instalowanie ławek. Nowe elementy miejskiego krajobrazu nie przetrwały jednak długo. Po kilku godzinach ławki zostały zniszczone. Na jednej z nich wypisano obraźliwe hasła, z innej oderwano oparcie, a kolejna została przemalowana w barwy Kielc.
Kielce słyną z przepłacania przy różnych inwestycjach 😑 były przystanki, potem donice, czas na ławeczki.. ktoś mi jest w stanie wytłumaczyć skąd taka cena? 130k za 15 ławeczek i koszy na śmieci? Pieniądze wyrzucone w błoto, znając Kielce stwierdzam że zaraz zostaną zniszczone. pic.twitter.com/1SXsKkdVtZ
— Mateusz (@MateuszCK) December 17, 2020