Słowa o. Rydzyka na urodzinach Radia Maryja. Szef Nowoczesnej chce zawiadomić prokuraturę

Polska
Słowa o. Rydzyka na urodzinach Radia Maryja. Szef Nowoczesnej chce zawiadomić prokuraturę
Polsat News

Przewodniczący Nowoczesnej Adam Szłapka zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez o. Tadeusza Rydzyka. Zdaniem Szłapki, dyrektor Radia Maryja miał wiedzę na temat tego, że bp Edward Janiak tuszował przypadki pedofilii w Kościele.

Szłapka na poniedziałkowej konferencji prasowej w Poznaniu zaznaczył, że zawiadomienie do prokuratury ma związek z obchodami 29. rocznicy powstania Radia Maryja, które miały miejsce 5 grudnia w Toruniu.

 

Jak podkreślił, podczas uroczystości "padły słowa, które w życiu publicznym nie powinny paść, nie powinny mieć miejsca". Dodał, że "chodzi o sprawę pedofilii w Kościele, molestowania seksualnego, a konkretnie o sprawę bp. Edwarda Janiaka, oskarżonego o tuszowanie pedofilii".

 

ZOBACZ: Diecezja przeprasza za słowa o. Rydzyka. "Bagatelizowanie grzechu nie ma nic wspólnego z Ewangelią"

 

- Tam padły słowa bardzo wyraźne, jednoznaczne, z ust Tadeusza Rydzyka, który przyznał publicznie, że ma stały kontakt z Edwardem Janiakiem, że dostaje od niego SMS-y. I powiedział następujące słowa: "no zgrzeszył, tak zgrzeszył, a kto z nas nie grzeszy? Kto nie ma pokus?" - dodał polityk.

 

"Dla większości Polaków to jest zbrodnia"

 

Jak zaznaczył, oczywiście można te słowa bagatelizować, ale "operujemy w życiu publicznym i to są słowa, które nie powinny paść".

 

- Dotyczą pedofilii, przestępstwa i nie możemy ich bagatelizować. Nie było żadnej reakcji służb państwowych na te słowa. Dla Tadeusza Rydzyka pedofilia może być grzechem, z którego wystarczy się wyspowiadać, a dla mnie – i myślę, że dla większości Polaków – to jest zbrodnia ścigana z Kodeksu karnego – wskazał Szłapka.

 

Poinformował, że zawiadomienie do prokuratury dotyczy podejrzenia popełnienia przestępstwa „polegającego na niezawiadomieniu przez p. Tadeusza Rydzyka organu powołanego do ścigania przestępstw o popełnieniu przestępstwa polegającego na obcowaniu płciowym z osobą małoletnią lub doprowadzeniu jej do poddania się czynnościom seksualnym (art. 200 kk) oraz polegającym na zgwałceniu lub wymuszeniu do poddania się innej czynności seksualnej (art. 197 kk), tj. realizacji znamion przestępstwa określonego w art. 240 kk”.

 

Zdaniem Szłapki, dyrektor Radia Maryja miał wiedzę na temat tego, że bp Edward Janiak tuszował przypadki pedofilii w Kościele.

 

- Czekaliśmy, licząc na to, że prokuratura się tym zajmie z urzędu – nie zajęła się tym z urzędu. Uważamy, że te słowa Tadeusza Rydzyka nie były przypadkowe, że on miał wiedzę, w związku z tym z tą wiedza powinien pójść do prokuratury i opowiedzieć o całej sprawie – mówił szef Nowoczesnej.

 

"Pokazywanie, że Rydzyk i jego partnerzy z PiS są najświętszymi z krów"

 

Szłapka wniósł również o przesłuchanie w tej sprawie w charakterze świadków przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp. Stanisława Gądeckiego, oraz abp. Marka Jędraszewskiego i kard. Stanisława Dziwisza.

 

Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa ma zostać złożone w warszawskiej prokuraturze rejonowej jeszcze w poniedziałek.

 

Polityk zapowiedział ponadto złożenie skargi na działanie toruńskiego sanepidu, który – jak zaznaczył – "nie dopatrzył się złamania obostrzeń na uroczystościach rocznicowych Radia Maryja".

 

ZOBACZ: Rzecznik Praw Dziecka komentuje słowa o. Rydzyka. "Pokusa nie tłumaczy przestępstwa"

 

Według Szłapki, przebieg uroczystości był "ordynarnym łamaniem wszystkich możliwych standardów, obostrzeń związanych z pandemią".

 

To było – jak zaznaczył - "takie pokazywanie, że Tadeusz Rydzyk i jego polityczni, biznesowi partnerzy z Prawa i Sprawiedliwości są najświętszymi z krów; nie muszą robić niczego" – mówił.

 

- Będziemy konsekwentnie ciągnąć ten temat, będziemy składać skargę do sanepidu na tę decyzję. Uważamy, że w tej sprawie powinny posypać się mandaty, powinny być wyciągnięte konsekwencje – podkreślił Szłapka.

 

O. Rydzyk: nie było moją intencją ranienie kogokolwiek

 

O. Tadeusz Rydzyk 8 grudnia "stanowczo oświadczył", iż w słowach, które wypowiedział 5 grudnia 2020 r. przy okazji obchodów rocznicy założenia Radia Maryja, "nie było moją intencją ranienie kogokolwiek, a zwłaszcza osób, które jako małoletnie doświadczyły przestępstw seksualnych ze strony duchownych". "Tacy sprawcy, po rzetelnym dochodzeniu i udowodnieniu, winni spotkać się ze stosowną karą" – podkreślił w oświadczeniu.

 

Zaznaczył, że "każdy niegodny czyn jest grzechem, a dopuszczający się go jest grzesznikiem, który nawróciwszy się, powinien prosić Boga o miłosierdzie". Przyznał jednocześnie, że "grzech seksualnego molestowania małoletnich jest przestępstwem, które winno być traktowane zgodnie ze wskazaniami Kościoła i procedurami prawa cywilnego".

wka/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie