Policjant po służbie zastrzelił sąsiadkę i jej syna. Szokujące nagranie z Filipin

Świat
Policjant po służbie zastrzelił sąsiadkę i jej syna. Szokujące nagranie z Filipin
Flickr/Shubert Ciencia/CC BY 2.0; Twitter/@cnnphilippines Zdj. ilustracyjne
Policjant z zimną krwią zastrzelił nieuzbrojonych sąsiadów, na oczach swojej córki. Po wszystkim uciekł z miejsca zdarzenia

Wystarczyła chwila, by sąsiedzka kłótnia zamieniła się w szokującą zbrodnię, która poruszyła cały kraj. Jonel Nuezca, policjant po służbie, wyciągnął broń i zastrzelił 52-letnią sąsiadkę i jej 25-letniego syna. Obydwoje byli nieuzbrojeni. Całe zdarzenie nagrywali bliscy zamordowanych.

Do tragedii doszło w niedzielę ok. godz. 17 czasu lokalnego, w miejscowości Paniqui, 230 km od Manili. 25-letni Frak Anthony Gregorio strzelał na podwórku z działka na sprężone powietrze. Hałas rozjuszył jego sąsiada - 46-letniego policjanta Jonela Nuezcę. Funkcjonariusz wybiegł z domu, zaczął grozić 25-latkowi i krzyczeć, że go aresztuje. Za Frankiem natychmiast wstawiła się jego matka - Sonya Gregorio. Kłótnia o hałas wkrótce przerodziła się we wzajemne wypominanie dawnych sporów.

 

ZOBACZ: Zorganizowała fałszywe porwanie dla internetowej sławy. Koledzy ją zastrzelili

 

Z czasem przy kłócących się sąsiadach zbierało się coraz więcej gapiów - głównie członków rodziny pani Greegorio. Część z nich próbowała rozładować napięcie - bezskutecznie.

Cztery strzały

Na nagraniu, które pojawiło się w sieci widać, że 52-latka obejmuje syna i chroni go przed zatrzymaniem. Po chwili do kobiety podchodzi nieletnia córka policjanta. W jednej ręce trzyma telefon, drugą uderza sąsiadkę i krzyczy: "Puść go!", "Mój tata jest policjantem!". W odpowiedzi kobieta mówi, że "jej to nie obchodzi". Po tych słowach Nuezcę puszczają nerwy - wyciąga broń i strzela kobiecie w głowę z bliskiej odległości.

 

W ciągu kilku sekund funkcjonariusz po służbie oddaje cztery strzały. Po pierwszym wystrzale, dwa kolejne kieruje w głowę 25-latka. Następnie dobija leżącą na ziemi kobietę.

 

Nagranie, na którym widać zdarzenie jest masowo udostępniane w mediach społecznościowych. Internauci opatrują je hasłami "Sprawiedliwość dla Sonyi Gregorio", "Sprawiedliwość dla Franka Gregorio" oraz "Zatrzymać morderstwa". Internauci krytykę skupiają nie tylko na policjancie, ale również na jego córce, która, według nich, "doskonale wiedziała co robi" i zaogniała sytuację. Użytkownicy dzielą się szkicami, którym oddają hołd zamordowanym.

 

 

Ze względu na drastyczny charakter nagrania nie zdecydowaliśmy się na jego publikację.

"Czyste zło"

Początkowo Nuezca zbiegł z miejsca zdarzenia. Po godzinie jednak sam zgłosił się na komisariat i przyznał się do morderstwa. Przekazał również broń, z której oddawał strzały. W poniedziałek usłyszał zarzuty podwójnego morderstwa. Kaucji nie wyznaczono.

 

- To czyste zło. To diabeł, który dopuścił się zbrodni na oczach córki. Zasługuje na to, by gnić w więzieniu - powiedział senator opozycji Franklin Drilon

 

ZOBACZ: Zabił partnerkę, później spalił jej ciało i ukrył je. 32-latek aresztowany

 

- Nie będziemy tolerować takiego działania. Zapewniamy, że odpowie za swoje zbrodnie - skomentował z kolei minister spraw wewnętrznych Eduardo Ano. Jednocześnie zapewnił, że to "niefortunny, lecz jednostkowy przypadek". Z tym stwierdzeniem nie zgadzają się krytycy rządów prezydenta Rodrigo Duterte.

 

Organizacje pozarządowe przypominają, że od objęcia urzędu w 2016 r., Duterte znacznie wzmocnił uprawnienia policji zezwalając na krwawą wojnę z gangami narkotykowymi. Szacuje się, że w ciągu jego prezydentury zginęło co najmniej 8 tys. osób podejrzanych o przestępstmi narkotykowe.

 

- Dopóki w kraju istnieje kultura bezkarności i system, który nagradza wykroczenia zamiast je karać, to przemoc i nadużycia policyjne nie znikną. Bezkarność rodzi jednostki, które chętniej sięgają za broń - skomentował senator Drilon.

bas/prz/ CNN, The Straits Times, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie