Jechał ferrari 219 km/h. Odwołał się od wyroku i zapłaci 5 razy więcej
Zapadł wyrok w sprawie kierowcy ferrari, który w październiku 2018 roku jechał po drodze ekspresowej S3 z prędkością 219 kilometrów na godzinę. Sąd Okręgowy w Zielonej Górze skazał go na karę 5000 zł grzywny. Mężczyzna pokryje też koszty procesu.
Mężczyzna w październiku 2018 roku z dużą prędkością wyprzedził nieoznakowany radiowóz. Funkcjonariusze ruszyli w pościg za sportowym autem. Wykonany przez nich pierwszy pomiar wykazał, że ferrari poruszało się z szybkością 200 kilometrów na godzinę.
ZOBACZ: Pijany jechał 100 km/h. Wiózł 6-letniego syna
Nie był to jeszcze koniec, bo samochód stale przyśpieszał. Nim został zatrzymany, wideorejestrator odnotował 219 kilometrów na godzinę.
Nie miał prawa jazdy
Za wszystkie popełnione wykroczenia kierowca dostał 20 punktów karnych. Okazało się, że ma zatrzymane prawo jazdy. Sprawa trafiła do sądu.
WIDEO: Kierowca wyprzedzał inne samochody z dużą prędkością
Sąd w pierwszej instancji ukarał kierowcę grzywną w wysokości 1000 złotych, ten odwołał się od wyroku.
ZOBACZ: Taksówkarz potrącił i przejechał rowerzystę. Jest wyrok
Teraz będzie musiał zapłacić jeszcze więcej, bo Sąd Okręgowy w Zielonej Górze utrzymał w mocy zaskarżony wyrok, zwiększając wymiar zasądzonej grzywny do 5 tysięcy złotych. Po raz kolejny obciążono go także kosztami postępowania.
Czytaj więcej