Były radny PiS Bartłomiej Dyba-Bojarski dołączył do ruchu Szymona Hołowni
Były łódzki radny PiS Bartłomiej Dyba-Bojarski dołączył do Polski 2050 Szymona Hołowni. "Ruch Hołowni daje na ten moment możliwość wyjścia z wojny polsko-polskiej" - przekonuje. - Kiedy pojawił się ruch Szymona Hołowni i zapowiedź, że powstaje coś nowego w środku sceny politycznej, stwierdziłem, że jest to miejsce dla mnie - powiedział polityk.
Łódzki radny Bartłomiej Dyba-Bojarski w marcu tego roku odszedł z Prawa i Sprawiedliwości. Twierdził wtedy, że odchodzi z ugrupowania w proteście przeciwko "manipulowaniu prawem wyborczym". Rezygnacja radnego miała związek z przyjętą przez Sejm poprawką do ustawy o tarczy antykryzysowej. PiS zaproponowało w niej zmianę Kodeksu wyborczego, umożliwiającą głosowanie korespondencyjne w wyborach prezydenckich osobom na kwarantannie i ponad 60-letnim. Zdaniem radnego "wrzutka do ustawy pomocowej, zmieniająca sposób przeprowadzenia głosowania w najbliższych wyborach przebrała miarę akceptowalnego (...) stopnia cynizmu i nieliczenia się przez PiS z niczym poza własnym partyjnym interesem".
Stwierdziłem, ze ruch Hołowni to miejsce dla mnie
- Kiedy odchodziłem z Prawa i Sprawiedliwości w marcu tego roku z powodu manipulacji prawem wyborczym, dziennikarze pytali mnie, co dalej, jak chcę spożytkować swoje doświadczenia samorządowe oraz jaki mam plan na dalsze funkcjonowanie w życiu politycznym. Wówczas tego planu tak naprawdę nie było, bo to był protest i wyjście - powiedział Bartłomiej Dyba-Bojarski.
- Kiedy pojawił się ruch Szymona Hołowni i zapowiedź, że powstaje coś nowego w środku sceny politycznej, stwierdziłem, że jest to miejsce dla mnie - przyznał były radny PiS w piątek w Warszawie na konferencji Szymona Hołowni przed parlamentem.
ZOBACZ: Hołownia o budowaniu koła w Sejmie. "Zeszło mi ciśnienie"
W Łodzi współpracuje z posłanką Hanną Gil-Piątek, która jest działaczką ruchu Hołowni. - Nasza współpraca zaczęła się od sprawy domów kultury, które są w tej chwili centralizowane - przyznał.
Możliwość wyjścia z wojny polsko-polskiej
Bartłomiej Dyba-Bojarski przekonuje, że ruch Szymona Hołowni to "trzecia droga".
- Jestem łódzkim samorządowcem drugą kadencję. W samorządzie zajmowałem się i zajmuję nadal sprawami kultury, rewitalizacji i przestrzeni miejskiej. I tymi doświadczeniami chciałbym się też dzielić w ruchu Polska 2050 - powiedział radny.
Podkreśla, że "nie czuje żadnego nacisku ze strony kogokolwiek z Polski 2050, aby miał swoje poglądy ukrywać". "Ruch Hołowni daje na ten moment możliwość wyjścia z wojny polsko-polskiej" - uważa polityk.
ZOBACZ: Polska 2050 Szymona Hołowni trzecią siłą. Wzrost notowań PiS
Jak twierdzi, wychodząc z PiS, nie widział możliwości, żeby zmienić swoje poglądy na temat zarządzania miastem przez prezydent Hannę Zdanowską. - Z nią się po prostu nie zgadzam i uważałem, że tych rządów wspierać nie zechcę - powiedział.
Jak twierdzi z jednej miał obóz Hanny Zdanowskiej z Platformą, SLD i mniejszymi organizacjami, który "w zasadzie funkcjonuje w ten sposób, że każdy pomysł, który trafia z urzędu do rady miejskiej jest uchwalany, PiS głosuje przeciwko, ale wiadomo, że w Łodzi nigdy nie wygra". Były radny prawicy stwierdził, ze podobna sytuacja jest w Polsce "tylko szyldy są odwrotnie ułożone". - PiS nie bardzo słucha kogokolwiek oprócz siebie, a obecna opozycja nie jest w stanie - jak dotąd - wygrać wyborów i skutecznie wdrażać swojej agendy politycznej - powiedział.
WIDEO - Radny, który odszedł w proteście z PiS przeszedł do Hołowni
Hołownia: Pierwszy z serii "odcinków"
Oprócz byłego radnego PiS do ruchu dołączyły ekolożka Katarzyna Jagiełło i europeistka Anna Radwan. Z kolei Instytut Strategie 2050 wzmocniła dr ekonomii Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.
- Jesteśmy nową siłą na scenie politycznej. Nie jesteśmy na niej po to, aby dokonać transferów parlamentarnych i poprzesuwać fotele w Sejmie, tylko aby do tego zacnego budynku wprowadzić choćby takich wspaniałych ludzi i pokazać, że nowa polityka jest możliwa oraz że tej nowej polityki potrzebujemy - powiedział Hołownia.
ZOBACZ: Hołownia przedstawił nowych członków swojego ruchu Polska 2050
Zapowiedział, że piątkowa konferencja jest pierwszym z serii "odcinków", w których będzie pokazywał nowych członków swojego ruchu, zarówno parlamentarzystów, jak i osoby spoza Sejmu i Senatu.
Powstanie ruchu Polska 2050 Hołownia ogłosił w lipcu, gdy jako kandydat w wyborach prezydenckich uzyskał 2 693 397 głosów wyborców (13,87 proc.). Powstało stowarzyszenie Polska 2050 - w skład jego zarządu weszli: Hołownia - jako jego prezes, a także Michał Kobosko, Agnieszka Buczyńska, Adriana Porowska i Miłosława Zagłoba. Powołany został też think-tank Instytut Strategie 2050.
Czytaj więcej