Rynek pracy. Etatów mniej, ale płace trochę wyższe
GUS wyliczył, że przeciętne listopadowe wynagrodzenie w przedsiębiorstwach wyniosło 5484 zł brutto (około 3900 zł netto). Było wyższe niż w październiku o 25 złotych, a w porównaniu z listopadem 2019 roku wzrosło o prawie 260 zł, czyli o 4,9 proc. W skali roku zmalała jednak liczba zatrudnionych.
Według najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego, we zeszłym miesiącu w sektorze przedsiębiorstw pracowało 6 mln 318,9 tys. osób. Od końca października liczba zatrudnionych zwiększyła się minimalnie - o 600 osób. Jednak w zestawieniu z listopadem 2019 roku liczba etatów spadła o 1,2 proc. GUS zbiera dane wyłącznie z firm zatrudniających więcej niż 9 pracowników.
Między falami pandemii
Licząc od czerwca do końca zeszłego miesiąca, liczba etatów w przedsiębiorstwach wzrosła o ponad 140 tysięcy. Jednak wcześniej - od marca do końca maja - suma miejsc pracy spadła w polskich firmach o około 270 tysięcy.
ZOBACZ: Miliardy euro trafią do przedsiębiorców. Część trzeba będzie zwrócić
Z raportu GUS wyłania się obraz dosyć stabilnego rynku pracy w Polsce. Jednak niektóre niekorzystne zjawiska mogą się pogłębić w kolejnych miesiącach w związku z nasileniem się pandemii i ponownym wprowadzeniem częściowych ograniczeń ekonomicznych.
Ważnym powodem ewentualnego pogorszenia sytuacji może być wygasanie rządowych programów pomocowych oraz pojawienie się odroczonego efektu spadku zatrudnienia, wynikającego z dekoniunktury w gospodarce.
Można więcej zarobić
Ci, którzy pracę mają, mogą się cieszyć ze sporej dynamiki płac. W zeszłym miesiącu średnie wynagrodzenie brutto w firmach wyniosło 5484 zł (około 3900 zł netto), co oznacza, że wzrosło w porównaniu z ubiegłorocznym listopadem o 4,9 proc. Na wysokość płac w zeszłym miesiącu znaczny wpływ miały wypłaty premii, nagród kwartalnych, rocznych i jubileuszowych oraz odpraw emerytalnych.
ZOBACZ: Bilans lockdownu. Wielkie straty właścicieli centrów handlowych
Warto zwrócić uwagę na fakt, że finansowe korzyści dla pracowników pomniejsza utrzymująca się wciąż na wysokim poziomie inflacja. Ceny towarów i usług wzrosły w listopadzie o 3 proc. W efekcie realna roczna dynamika przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw wynosi tylko 1,9 proc. Dla porównania, przed wiosennym lockdownem realne płace rosły w tempie 2-3 proc. rocznie.
Nie można też zapominać, że wyliczenia GUS dotyczą tylko firm niefinansowych zatrudniających co najmniej 10 pracowników. Szacuje się, że statystyki te obejmują niespełna 40 proc. pracujących Polaków. Z badań znawców rynku pracy wynika z kolei, że prawie 70 proc. zatrudnionych dostaje pensje niższe od średniej krajowej.
Czytaj więcej