Przejechała po leżącym mężczyźnie. Myślała, że to zwierzę
Kierująca audi 33-latka przejechała leżącego na jezdni 52-letniego mężczyznę. Po wypadku kobieta odjechała z miejsca zdarzenia. Policjantom tłumaczyła, że była przekonana, iż przejechała leżące na jezdni zwierzę. Życia poszkodowanego nie udało się uratować.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed godz. 17 w miejscowości Raciborowice (woj. lubelskie). Kierująca samochodem audi 33-letnia kobieta niedostatecznie obserwowała drogę w wyniku czego prawdopodobnie przejechała leżącego na jezdni 52-latka.
Kobieta nie udzieliła poszkodowanemu pomocy i odjechała z miejsca zdarzenia. Po kilkunastu minutach wróciła jednak na miejsce wypadku wraz z siostrą, aby upewnić się, co się dokładnie stało.
ZOBACZ: Śmiertelnie potrącił 14-latkę na prostej drodze. Był pijany
33-latka była trzeźwa. Tłumaczyła policjantom, że była przekonana, że przejechała leżące na jezdni zwierzę.
Niestety, mimo podjętych czynności ratowniczych oraz prowadzonej reanimacji, życia mężczyzny nie udało się uratować.
Kierująca audi została zatrzymana i trafiła do aresztu. Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia. Za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym może grozić kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Czytaj więcej