Nogi dziecka wisiały nad przepaścią. Ojciec robił pamiątkowe zdjęcie
Turysta spacerujący po klifach w West Bay w południowo-zachodniej Anglii chciał zrobić niezapomniane zdjęcie. Ignorując ostrzeżenia, posadził towarzyszące mu dzieci na skraju stromego urwiska, znanego z serialu kryminalnego. Świadkami szokującego zachowania było spacerujące nieopodal małżeństwo, które zaalarmowało służby.
- Mój mąż pierwszy zauważył je przez lornetkę i powiedział "spójrz na to" - opowiadała dla "Bournemouth News", 57-letnia gospodyni domowa Mazz Blehs - Nie mogłam w to uwierzyć. Mężczyzna umieścił dziewczynę i chłopca na krawędzi urwiska, aby zrobić zdjęcie - dodała.
Nogi wisiały nad przepaścią
Turyście i dzieciom towarzyszyła kobieta oraz pies spuszczony ze smyczy. Nieodpowiedzialna grupa zignorowała wiele znaków ostrzegawczych informujących o osuwaniu się skał i weszła na klify piaskowca na terenie hrabstwa Dorset. Miejsce to było w przeszłości tłem dla wydarzeń rozgrywających się w serialowym dramacie kryminalnym "Broadchurch".
- Myślę, że dziewczynka musiała mieć siedem lub osiem lat, ale chłopiec wyglądał na trzy - mówiła zszokowana kobieta. Jak dodała, nogi dziewczynki zwisały nad 45-metrowym urwiskiem.
Shocking moment young kids dangle over 150ft rocky Broadchurch cliff as 'dad' takes pic https://t.co/OZ7zpXUIrQ
— The Sun (@TheSun) December 13, 2020
- To było tak niebezpieczne, że źle się czułam patrząc na to - powiedziała Blehs - Ostatnio zdarzały się obsunięcia skał i obawiałam się najgorszego.
"Zabierz do domu tylko szczęśliwe wspomnienia"
Para zaalarmowała Straż Przybrzeżną, ale gdy jej funkcjonariusze zjawili się na miejscu rodziny już nie było. Grupa zeszła z klifu nim ktokolwiek zdążył do nich dotrzeć.
ZOBACZ: Pijany kierowca audi zderzył się z... pijanym kierowcą audi
- Wybrzeże Jurajskie to piękne miejsce, do którego warto przyjechać i odwiedzić. Rozumiemy chęć uchwycenia tego idealnego momentu - powiedział Jake Lanning ze straży przybrzeżnej West Bay
- Przez lata widzieliśmy wiele przypadków, w których osoby i rodziny narażały się na niepotrzebne ryzyko, próbując zrobić to doskonałe zdjęcie, ale to jest jeden z najpoważniejszych przykładów. Trzeba zadać sobie pytanie: "Jakie zdjęcie jest warte narażenia życia lub życia Twoich bliskich"? - dodał.
ZOBACZ: Paralotniarz zahaczył skrzydłem o linię energetyczną. Był pijany
- Nasza rada pozostaje bardzo prosta: trzymaj się z dala od krawędzi klifu, trzymaj swoich bliskich blisko siebie, a psy na smyczy. Podejmuj rozsądne decyzje i zabierz do domu tylko szczęśliwe wspomnienia - podsumował funkcjonariusz.
Czytaj więcej