"Komentator niezbyt wysokich lotów". Rzecznik rządu o Tusku
Były premier Donald Tusk napisał na Twitterze, że gdy był premierem i protestowano pod jego domem, to "porządku pilnowało dwóch policjantów". W taki sposób skomentował ilość radiowozów pod domem prezesa PiS podczas niedzielnego protestu na Żoliborzu. "Donald Tusk zamienia się w niezbyt wysokich lotów komentatora politycznego" - powiedział w "Graffiti" rzecznik rządu Piotr Müller.
"Kiedy byłem premierem, pod moim mieszkaniem zwolennicy PiS zorganizowali kilkadziesiąt manifestacji, a nawet kilkudniowe miasteczko namiotowe. Porządku pilnowało dwóch policjantów" - napisał na Twitterze były polski premier, poprzedni Szef Rady Europejskiej Donald Tusk odnosząc się do protestów, do których w niedzielę doszło w Warszawie.
Dziś na Żoliborzu. Kiedy byłem premierem, pod moim mieszkaniem zwolennicy PiS zorganizowali kilkadziesiąt manifestacji, a nawet kilkudniowe miasteczko namiotowe. Porządku pilnowało dwóch policjantów. https://t.co/97RdDBOtmn
— Donald Tusk (@donaldtusk) December 13, 2020
"Komentator niezbyt wysokich lotów"
- Mam wrażenie od dłuższego czasu, że pan premier Donald Tusk zamienia się w niezbyt wysokich lotów komentatora politycznego. Chciałbym, żeby on teraz na poważnie rozmawiał o tym jak wygląda przyszłość Unii Europejskiej, w jaki sposób powinna funkcjonować. Jest szefem EPP, czyli największej partii w Parlamencie Europejskim, a zajmuje się takim zgryźliwym komentowaniem rzeczywistości z perspektywy, która nie do końca wydaje mi się prawdziwa. Jak byśmy sobie przypomnieli Marsze Niepodległości w czasie rządów Donalda Tuska, to o ile pamiętam było tam dużo więcej policji i zachowywała się ona zdecydowanie bardziej dwuznacznie niż dzisiaj by to niektórzy określili - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller w "Graffiti".
ZOBACZ: 60 wniosków o ukaranie do sądu. Policja o niedzielnym proteście w Warszawie
- Wolałbym, żeby Donald Tusk zajął się tym do czego w tej chwili - jak rozumiem - się zgłosił, czyli do współkształtowania Unii Europejskiej w ramach Europejskiej Partii Ludowej - powiedział rzecznik rządu.
WIDEO - "Komentator niezbyt wysokich lotów". Rzecznik rządu o Tusku
Publikacja orzeczenia TK po uzasadnieniu
Polityk zapytany o publikację orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji powiedział, że publikacja tego orzeczenia nastąpi po ogłoszeniu uzasadnienia wyroku.
- Uchwała Rady Ministrów, która została przyjęta, określiła ten termin jako moment, w którym zostanie przedstawione uzasadnienie do wyroku. Czyli w momencie, kiedy uzasadnienie, które określa szczegóły tego, w jaki sposób ustawodawca może uregulować kwestie związana z uchylonym już w tej chwili przepisem, będzie ono ogłoszone - powiedział rzecznik. Jak stwierdził "pozwoli to i ustawodawcy i opinii publicznej poznać dokładne przesłanki, dla których Trybunał Konstytucyjny podjął taką decyzję".
Jego zdaniem uzasadnienie do wyroku wyznaczy ramy potencjalnej regulacji prawnej na przyszłość.
ZOBACZ: Rząd zdecydował o terminie publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji
Müller argumentował, że uzasadnienie jest potrzebne, aby obywatele poznali dokładne przesłanki. Dodał, że przemawiają za tym m.in. niepokoje społeczne związane z decyzją Trybunału.
- Uzasadnienie jest potrzebne, aby ustawodawca mógł w odpowiedni sposób normatywny uregulować tę kwestię. Jest to łatwiejsze wtedy, kiedy ustawodawca wie, w jakich ramach może się poruszać w tej bardzo trudnej materii. Dlatego te granice są wyznaczane w uzasadnieniu, bo w samym wyroku nie są one szczegółowo opisane - dodał.
Nie będzie "piątki dla zwierząt"
Rzecznik rządu poinformował, że nie jest planowany powrót do procedowania "piątki dla zwierząt". Ustawa o ochronie zwierząt została oprotestowana przez rolników. W miniony weekend demonstrowali oni m.in. przed domem prezesa PiS w Warszawie. Zdaniem rzecznika rządu na razie nie jest planowane spotkanie z przedstawicielami Agro Unii.
- Minister Grzegorz Puda (rolnictwa i rozwoju wsi - red.) miał w ubiegłym tygodniu bardzo szerokie spotkanie ze środowiskami rolniczymi, które są z nim w kontakcie - poinformował polityk.
ZOBACZ: Protest rolników. Jaja, kapusta i ziemniaki w pobliżu domu Jarosława Kaczyńskiego [WIDEO]
Zapytany o plany przygotowania kolejnej "piątki dla zwierząt" poinformował, że nie ma na razie planów powrotu do tego projektu.
- Nie ma w tej chwili decyzji, żeby ten proces ponownie uruchamiać, na razie takiego projektu w wykazie prac legislacyjnych rządu nie ma - powiedział rzecznik.
Czytaj więcej