Prawo i Sprawiedliwość reaguje na decyzję Solidarnej Polski
"Dobrze się stało, że minister Zbigniew Ziobro i Solidarna Polska podjęli rozsądną decyzję, a Zjednoczona Prawica pozostaje jednością" - oświadczyła rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.
Lider Solidarnej Polski, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro poinformował w sobotę, że głosami 12 do 8 zarząd Solidarnej Polski odrzucił wniosek jednego z członków partii o wyjście z koalicji rządzącej. Według doniesień taki wniosek złożył wiceszef MAP Janusz Kowalski.
"Dobrze się stało, że minister Zbigniew Ziobro i Solidarna Polska podjęli rozsądną decyzję, a Zjednoczona Prawica pozostaje jednością" - skomentowała w wpisie na Twitterze rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.
Dobrze się stało, że Min. Z.Ziobro i @SolidarnaPL podjęli rozsądną decyzję, a Zjednoczona Prawica pozostaje jednością
— Anita Czerwińska rzecznik PiS (@RzecznikPiS) December 12, 2020
Fogiel: zwyciężyła racjonalność
- Dobrze się stało, że zwyciężyła racjonalność i zdroworozsądkowe podejście oraz świadomość, że Zjednoczona Prawica jest wartością, i to nie samą w sobie, ale wartością, jeśli chodzi o ochronę polskich interesów. Tylko ten rząd w takiej formule jest w stanie dbać o interesy Polski - oświadczył wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
ZOBACZ: Morawiecki: premiera Cyberpunk 2077 popularniejsza niż jakiekolwiek negocjacje
Fogiel odniósł się też do wyników unijnego szczytu, który negatywnie oceniali politycy Solidarnej Polski. - W Brukseli osiągnęliśmy maksimum tego, co było do osiągnięcia w tym momencie - zabezpieczyliśmy nasze interesy zarówno od strony finansowej, jak i strony naszej suwerenności - podkreślił Fogiel.
Celem sobotniego posiedzenia zarządu Solidarnej Polski było omówienie skutków porozumienia zwartego na szczycie UE i bieżącej sytuacji.
Po sprzeciwie Polski i Węgier wobec rozporządzenia dotyczącego mechanizmu powiązania dostępu do środków unijnych z kwestią praworządności, w związku z którym premierzy obu państw zapowiadali możliwość zawetowania budżetu UE, toczyły się w UE kolejne negocjacje i w czwartek w Brukseli doszło do porozumienia przywódców państw UE, które zostało zapisane w konkluzjach Rady Europejskiej.
ZOBACZ: Zmiana rozkładu jazdy PKP od 13 grudnia. Szybciej między miastami, wiele nowych stacji
Znalazły się w nich zapisy mówiące m.in., że budżet UE, włączając Next Generation EU (instrument odbudowy), musi być chroniony przeciwko wszelkiego rodzaju nadużyciom finansowym, korupcji, konfliktowi interesów, a samo ustalenie, że doszło do naruszenia zasady państwa prawnego nie wystarczy do uruchomienia mechanizmu blokowania środków finansowych dla państw członkowskich.
Po ogłoszeniu porozumienia lider Solidarnej Polski i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro stwierdził, że "decyzja o przyjęciu rozporządzenia w pakiecie budżetowym bez prawnie wiążących zabezpieczeń jest błędem".
Ziobro stwierdził, że konkluzje Rady Europejskiej nie są obowiązującym prawem i mają wyłącznie charakter politycznego stanowiska, na co wielokrotnie w swoim orzecznictwie wskazywał Trybunał Sprawiedliwości UE. Ocenił też, że rozporządzenie w sprawie systemu warunkowości stworzy możliwość znaczącego ograniczenia polskiej suwerenności oraz łamie traktaty europejskie.